A to wpis, od którego wszystko się zaczęło. "O tym miejscu słyszałam wiele. Każdy napotkany znajomy mówił: "Jadłaś w Burger Parku? Zajebisty burger, musisz tam iść." "Nie jadłaś! Stara jakie oni mają zajebiste mięso i konfiturę z cebuli!"
Słysząc tyle pochlebnych opinii (tak naprawdę zainteresowałam się konfiturą z cebuli i hipsterskością tego miejsca), pewnego, popsutego pracą wieczora przestąpiłam próg tego przybytku.
Wystrój był nawet interesujący, minimalistyczny. Jak to przystało na modne miejsce był i K MAG (wiem, że większość z Was nie wie co to, ale spokojnie to nie powód do wstydu) do poczytania, szkoda tylko, że sprzed pół roku. Pal pies ten K MAG, ważne są burgery!
Więc zamówiliśmy po hamburgerze. Klasyki z wołowinką, sałatą jakimś ogórkiem serkiem i takimi tam, no i oczywiście z konfiturą z cebuli! (jak się okazało to ładna nazwa smażonej cebuli z cukrem). Ceny bez szału jakieś 17 polskich złotych za sztukę. Pomyślałam 17 złotych za kanapkę, najem się nią na tydzień.
Niestety tym razem marzenia się nie spełniły. Smutna rzeczywistość mnie uderzyła w łeb, a dokładniej w kubki smakowe. Burger sam w sobie zły nie był, zjadliwy nawet był, ale liczyłam na więcej. Mięso było słabo doprawione, ale za to nie najgorzej wysmażone. Bo chyba wiecie jak powinno wyglądać mięso w burgerze? W żadnym razie nie jak mielony naszych mam, w środku musi być jeszcze minimalnie różowe, Kontynuując bułki smakowały jak te pakowane i nadmuchane chemią w których robi się hot dogi w budkach. Może się skończyły te dobre i musieli jakieś dokupić w pobliskiej żabce, cóż w gastro może zdarzyć się wszystko.
Szczerzę myślałam, że pomyliłam lokale i to nie może być to co tak wszyscy chwalili, bo to oznacza, że ze mną jest coś nie tak, albo z wychwalaczami tego miejsca ( pierwszej opcji nie dopuszczam do siebie).
Więc opuściłam ten lokal pełna rozczarowania, nienajedzona i zmarznięta (bo trochę zimno tam mieli) i musiałam dokarmić się kanapką z Subwaya. W czterogwiazdkowej skali ( takiej jak w programie TV) to miejsce ma u mnie 1,5 za konfiturę i za stary K MAG."
Wszystkie komentarze