Dawna stocznia Lloyda
Na remont konstrukcji murowanej, stalowej i drewnianej dawnej hali produkcyjnej firma Les Higiena, nowy właściciel obiektu, dostała z miasta 144 tys. zł. Całkowity koszt inwestycji to ponad 650 tys. zł.
Przy ul. Fordońskiej 156 w Bydgoszczy mieści się dawna fabryka Lloyda, która służyła jako hala produkcyjna bydgoskim stoczniowcom. W sierpniu rozpoczęła się metamorfoza budynku. Dzisiaj może już pochwalić się nowym dachem i drewnianymi konstrukcjami. Kolejne prace ruszą wiosną przyszłego roku.
ŁUKASZ ANTCZAK
- Udało nam się zmieścić w budżecie i wykonać wszystkie założone przez nas prace. Zakończyliśmy remonty części konstrukcyjnych. Chociaż na zewnątrz efekty nie są w pełni widoczne, to jednak priorytetem było dla nas to, by budynek się nie zawalił i był już w pełni stabilny. Udało nam się także uratować konstrukcje drewnianą i uzupełnić braki w konstrukcji metalowej. Mamy nowy dach, który prezentuje się całkiem okazale - opowiada właściciel.
W marcu rozpocznie się drugi etap odbudowy. Ten będzie widoczny dla oka. Na początek zmieni się elewacja, później nastąpi wymiana okien na bliskie pierwotnemu projektowi. Nadal nie wiadomo, co miałoby powstać w fabryce Lloyda. Jest jednak kilka pomysłów: - Przestrzeń dla biznesu, a może duża sala koncertowa? Sam jeszcze tego nie wiem - mówi właściciel.
Realny termin zakończenia prac w stoczni Lloyda to 2018 r.
Wszystkie komentarze