Na drzwiach radiowęzła naszej szkoły codziennie wisi czysta kartka, na której uczniowie mogą wypisywać utwory, które chcą usłyszeć na przerwach. Raz było inaczej. Poprosiłam chłopaków, aby umieścili kartkę z pytaniem o dziesięć najbardziej obciachowych utworów i wykonawców wszech czasów. I przekonałam się, że młodzież nie uważa za obciachowe starych utworów. Wręcz przeciwnie: lubi klasyki gatunku i uważa je za ponadczasowe. A obciach widzi w najnowszych produkcjach. Prawdopodobnie dlatego, że obecnie na rynku muzycznym nie liczy się już tak bardzo jakość piosenki, jak liczba wyświetleń i polubień na YouTube. Aby je zdobyć, artyści często uciekają się do wulgarnych, szokujących teledysków i niezbyt poruszających tekstów.
Na kolejnych slajdach lista 10 obciachowych przebojów z krótkimi komentarzami.
Przy tej piosence słabiutki głos wokalisty nawet po wypiciu dwóch espresso może uśpić. Utwór trochę bez wyrazu.
Piosenka typu: ,,Wszystko ładnie, aż do momentu pierwszych słów tekstu i wszystkie starania zamieniają się w jedną wielką papkę".
Trzech wywrotowców, narkomanów i alkoholików w jednym, czyli Popek, Borixon i Alibaba. Chyba więcej nie muszę pisać.
Przebój wszystkich pikników rodzinnych i imprez miejskich z grochówką i watą cukrową. Nic dodać, nic ująć. U nas ten utwór w wykonaniu Janusza Laskowskiego.
Znalazł się tu pewnie, dzięki rozgłosowi Eurowizji, zapamiętany jako dość ,,oryginalny" finalista X-Factor.
Polski raper. Ma słabe teksty.
Dlaczego obciach? Wystarczy posłuchać tekstu i obejrzeć strój Dody w teledysku.
Brytyjczycy rozkochali w sobie wszystkie 12-latki na całym świecie. Młodzież już z tego wyrosła.
Mówi się o nim polski Justin Bieber. Być może dlatego zajął drugie miejsce na naszej liście.
Piosenka o chłopcu, opowiadającym o swojej miłości. Justin Bieber to postać kontrowersyjna. Jedni go nienawidzą, inni kochają.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze