Więcej
    Komentarze
    Niedawno pożegnaliśmy śp. prof. JERZEGO GODZISZEWSKIEGO. Proponuję aby Zespól do spraw nazewnictwa ulic w mieście wytypował jakąś ulicę (może być mająca dopiero powstać nowo-planowana) i przekazał Radzie Miejskiej projekt - aby nazwać ją imieniem zmarłego PROFESORA!
    @mariusz!!! ZA SZYBKO. Jeden most już trzeba było przemianowywać, bo zabrakło dystansu i zdrowego rozsądku.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Znowu się robi błąd. Za kilka lat dowiemy się że dany osobnik nie był takim jak się wydawał i znowu koszt zmiany nazwy ulicy i wszystkich dokumentów i innych z tym związanych rzeczy podatnik będzie musiał zapłacić. Ja się nie zgadzam! Nazwy ulic powinny być neutralne nazewniczo np. nazwy kwiatów zwierząd roślin itp. A nazwy zasłużonych powinny być tylko na tablicach pamiątkowych w miejscach w których właśnie się zasłużyli.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    od razu widać, że te ulice wytyczał pijany geodeta :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Może Józka z Bazyliki!
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Ks. Prałat Stefan Bryll - a czym to zasłużył się ten klecha? ,by nazwać ulicę jego imieniem i nazwiskiem ?....... zbudował kościół ?- nie za swoje , kradł ?, jak większość kleru ......., wichłaczył ?, być może .... , może był pedoflem ?( jak większość kleryków ......) ,może uczestniczył w orgiach i grał hazardowo, może posuwał ministrantów (jak większość kleryków ......) . czy na prawdę muśimy nazywać ulice kościelnymi przygłupami , wolę już np. ul. Kasztanki Piłsudskiego niż jakiegoś obsranego księdza ......
    @brods Całe szczęście nikogo nie interesuje co ty wolisz.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @brods Przesłanie dla brods(a)! - Ale chroń mnie Panie od pogardy. Od nienawiści strzeż mnie Boże. (Nataniel Tenenbaum)
    już oceniałe(a)ś
    0
    1