37 kolizji, 1 poważny wypadek i 3 osoby ranne - to statystyki wydarzeń drogowych na rondzie w 2011 roku. A bieżący rok rozpoczął się od poważnego wypadku TIR-a z tramwajem (4.01). Trudno powiedzieć dlaczego w tym miejscu dochodzi do tylu wypadków, skoro na rondzie zainstalowana jest sygnalizacja świetla. Prawdopodobnie kierowcy zbyt często przejeżdżają na "późnym żółtym" lub nawet na czerwonym świetle.
Najbezpieczniej przy siedzibie Policji? Nic z tych rzeczy. W ubiegłym roku w tym miejscu doszło do 16 kolizji. Powód? Kierowcy często wjeżdżają na rondo za zbyt dużą prędkością.
Kolejne skrzyżowanie z sygnalizacją na którym dochodzi do wielu wypadków. W ubiegłym roku doszło tutaj do 36 kolizji i 3 wypadków w których rannych zostało 8 osób. To najniebezpieczniejsze skrzyżowanie na Bartodziejach, w tym miejsu zdarzały się nawet dachowania pojazdów.
1 wypadek, 1 osoba ranna, 35 kolizji - to policyjne dane z 2011 roku. Do kolizji dochodzi w tym miejscu, ponieważ kierowcy skręcający w lewo z ul. Powstańców Wlkp. w ul. Kamienną często nie zachowują odpowiedniej ostrożności.
W zeszłym roku doszło tutaj do 13 kolizji. W tym miejscu należy uważać szczególnie w nocy, kiedy są wyłączone światła i rozpedzone TIR-y mkną ul. Wyszyńskiego.
Kierowcy, szczególnie wyjeżdżający z ul. Gajowej, bardzo często wjeżdżają na skrzyżowanie na czerownym świetle. Ponadto kierowcy jadący prosto ul. Skłodowskiej często przekraczają prędkość. Dlatego mimo dobrej widoczności w tym miejscu dochodzi do wypadków. Noga z gazu!
W 2010 r. na skrzyżowaniu doszło do trzech wypadków i 24 kolizji, cztery osoby zostały ranne. Dlatego pod koniec ubiegłego roku skrzyżowanie zostało zamknięte
- Kierowcy wyjeżdżający z ul. Szajnochy w kierunku Fordonu musieli przeciąć dwa pasy ruchu i dwa torowiska, jeśli chcieli włączyć się do ruchu. Dlatego w tym miejscu dochodziło do wypadków - mówi Maciej Daszkiewicz z Komendy Miejskiej Policji.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze