Ja w ogóle tego tabletu nie chciałem brać. Żebym go wziął, dostawiałem smsy od kolegów, dzwonili też do mnie. Każdy zachęcał. W końcu się zdecydowałem, a zaważył o tym tylko jeden argument - że dzięki temu oszczędzę kawałek polskich lasów. Nie jestem zwolennikiem nowoczesnych technologii. Jak czytam gazetę, to tylko w papierze. Do notowanie preferuję kartkę i długopis.
Jak najbardziej jestem za wdrażaniem nowoczesnych technologii. Z racji tego, że już wcześniej posiadałem sprzęty firmy Apple m.in. iPhone?a, używanie sejmowego tabletu nie sprawia mi żadnych kłopotów. W przypadku kłopotów ze sprzętem, w Sejmie znajdowały się specjalne punkty informacyjne, ale nie było potrzeby, żebym musiał z nich korzystać.
Nie miałam wcześniej żadnej styczności z tego typu urządzeniem, ale już mogę powiedzieć, że tablet jest przydatny w pracy. Jak na razie, nie miałam z nim większych problemów. Należę do ludzi starszej generacji i nigdy nie odrzucę na bok długopisu i kartki. Kiedy leżą obok tabletu, pewniej się wtedy czuję.
Oprócz tabletu, mam też iPhone?a i iPada, wcześniej posiadałem też laptopa ASUS. Jestem więc na bieżąco z najnowszymi technologiami. Denerwuje mnie jednak to, że pliku stworzonego w systemie Windows, nie mogę otworzyć na sprzęcie Mac i odwrotnie. Wraz z pracownikami również korzystamy z kalendarza w komputerach. Każdy z moich pracowników ma od razu wgląd do niego, każdy może edytować.
Bardzo dobre urządzenie. Nie mam większych trudności, żeby nim się posługiwać. Na początku tylko musiałem przyzwyczaić się do nowych aplikacji, bowiem tablety, które otrzymaliśmy są firmy Apple?a, a do tej pory nie korzystałem z sprzętów tego producenta. W Sejmie były punkty, gdzie w przypadku problemów udzielano rad, ale nie korzystałem z takich. Jeśli już czegoś nie wiedziałem, dobrze wytłumaczył mi to mój 16-letni syn.
Oprócz tradycyjnego komputera, a potem laptopa, przed otrzymaniem sejmowego tabletu, nie korzystałam z tego typu urządzenia. Powoli wdrażam się w jego funkcjonowanie. Tablet, który zastąpił sterty kartek, to bardzo dobre rozwiązanie. Kiedyś do jednej sprawy musiałam wydrukować aż 200 stron. I proszę pomyśleć, że tak musiało zrobić kilka osób. Bardzo dużo podróżuję pociągiem, mam już dostęp do codziennego wydania ?Gazety Wyborczej?. Tablet ułatwia dostęp do informacji
Tablet to bardzo dobre rozwiązanie. Do tej pory wszystkie powiadomienia, zmiany, informacje, nawet te drobne o innej godzinie posiedzenia, były drukowane na papierze. Miesięcznie zużywano pewnie tego tony. Bardzo dobrze zorganizowano przekazanie nam tych tabletów. W każdym wgrane było odpowiednie oprogramowanie, skrzynka pocztowa, potrzebne aplikacje. Z racji młodego wieku, tablet ten nie sprawił mi żadnych trudności. Wcześniej oczywiście miałem do czynienia z laptopami.
Pierwszy raz w życiu korzystam z tabletu. Przyznaję, że na samym początku niewiele o nim wiedziałem. Ale po szkoleniu, jakie przeszedłem w Sejmie, myślę, że radzę sobie już nieźle. Jeśli z używania przez nas tych urządzeń wynikną pozytywne skutki, jestem jak najbardziej za tym.
Tablet ułatwia nam dostęp do informacji. Po uruchomieniu, od razu widoczny jest porządek obrad, plany komisji. Mamy też podgląd na wszystkie ustawy, nie trzeba już ich drukować, a proszę uwierzyć, jest ich naprawdę bardzo dużo. Nie prosiłam o radę w sejmowych punktach, które oferowały pomoc, a w przypadku drobnych problemów, proszę o pomoc syna. To młode pokolenie wie o tych tabletach dziś wszystko.
Już dawno temu odrzuciłem na bok notes i długopis i zacząłem używać iPada. Z sejmowym tabletem nie mam więc kłopotów. Martwi mnie jednak to, że te przenośne urządzenia pracują na innym systemie, niż te, które mamy w biurach. Ale i z tym można sobie dobrze poradzić
Tablet jest przydatny, co do tego nie ma najmniejszych wątpliwość. Jeśli ktoś wcześniej miał styczność z podobnym urządzeniem, nawet z laptopem, nie powinien mieć większych kłopotów z posługiwaniem się go. Chociaż ja zamiast jednego tabletu, w tej samej cenie, wolałbym np. dwa średniej klasy laptopy. W moim biurze lepiej by je można wykorzystać.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze