Minipark, park kieszonkowy to nowe nazwy, ale w gruncie rzeczy to nic innego jak skwer pełen zieleni i kwiatów. Ten nowy znalazł się w centrum miasta, u zbiegu ulic Gdańskiej i Mickiewicza - To sprawdzony sposób dużych aglomeracji na wytyczanie małych enklaw przyrody. Takie parki są obecne miastach na całym świecie, także w Polsce, m.in. w Krakowie, Wrocławiu czy Łodzi - informuje ratusz. Skwer, choć jeszcze oddzielony płotem od chodnika, ładnie już wygląda. Przy krótkiej ścieżce z kolistym placem ustawione są ławki, murki pełniące rolę siedzisk. Zasadzono kwiaty.
Wszystkie komentarze
Po co jednak tak się ograniczać w nazywaniu? czemu tylko park i to kieszonkowy? Od razu walnąć tablice z napisem "Bór bydgoski".
No i był bardzo potrzebny, bo chłopaki z przeciwka musieli się gnieść ze swoim piwkiem na ciasnej ławce, po drugiej stronie Gdańskiej. A teraz sobie od zmierzchu posiedzą w "Kieszonkowej piwiarni". Może od razu ustawić tablicę "Słowianka 2"?