Było dużo słodkości, m.in. tarty, babeczki, bezy i muffinki, a do tego pyszna kawa i herbata - cotygodniowy Frymark w Bydgoszczy znów nie zawiódł amatorów dobrego jedzenia. A do tego pizza domowej roboty, pasztety, śledzie, sery krowie i kozie - długo by wymieniać. Oczywiście nie zabrakło też rękodzieła. I na to wszystko, jak zwykle, nie brakowało klientów, którzy dzisiaj (18 lutego) zjawili się we wnętrzach i na dziedzińcu Kamienicy 12
Wszystkie komentarze