Największe tłumy zebrały się po południu, gdy na nabrzeżu Wisły odbyła się bitwa między żołnierzami I Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka a oddziałami niemieckimi broniącymi Gandawy w 1944 roku. Na nabrzeżu Wisły, między rzeką a więzieniem były strzały, walka i wielkie atrakcje dla bydgoszczan. Na koniec zwycięskiej bitwy wystrzelono z armaty. A potem członkowie grup rekonstrukcyjnych ubrani w mundury niemieckich grenadierów przechadzali się po ulicach Starego Fordonu wspólnie z pancerniakami gen. Maczka z charakterystyczną naszywką na rękawie - czarnym, husarskim skrzydłem. Wzdłuż ul. Bydgoskiej rozstawiono kramy z wieloma atrakcjami. Na scenie, na nabrzeżu Wisły, zagrały zespoły. Wieczorem, ok. 21 rozpoczyna się koncert Stachursky'ego - gwiazdy pierwszego dnia fordońskiego festynu.
W niedzielę kolejna odsłona święta dzielnicy. O 14. kolejna bitwa - tym razem sławna potyczka pancerna pod Falaise. O godz. 18.30 na scenie wystąpi Kabaret pod Wyrwigroszem.
Wszystkie komentarze