Bydgoski Wieczór Wyborczy 2018. Pierwsze wrażenia, komentarze, wyniki [NA ŻYWO]
Kandydat Czasu Bydgoszczy na prezydenta Bydgoszczy uważa, że gdyby miasto dobrze się rozwijało, atrakcyjna kamienica w centrum nie czekałaby długo na kupca.
W przedostatnim dniu kampanii wyborczej posłowie PO nagłaśniają sprawę szwagra Tomasza Latosa. Publiczne pytanie o tę sprawę, które zadał szef sztabu Rafała Bruskiego, kandydat PiS nazwał "rynsztokiem".
W gorącej prezydenckiej debacie radia PiK pytania kandydatom zadawali m.in. szefowie sztabów. Zwolennicy Rafała Bruskiego pytali Tomasza Latosa o szwagra i darowiznę, o której pisał "Fakt". W odpowiedzi zwolennicy PiS pytali o "Brusiewiczów".
Anna Mackiewicz, kandydatka na prezydenta Bydgoszczy, oraz kandydaci na radnych SLD Lewica Razem podsumowali swoją kampanię wyborczą.
Prezydent Bydgoszczy poprosił prokuraturę o interwencję po tym, jak Tomasz Latos na antenie Radia PiK mówił o "poważnych nieprawidłowościach w ratuszu". Takich jednak w urzędzie się nie dopatrzono. - Kwestię przeprosin zostawiam Pana obywatelskiej przyzwoitości - pisze Rafał Bruski w liście do Latosa.
Paweł Skutecki i kandydaci Kukiz'15 do rady miasta mają pomysł na drogi gruntowe w Bydgoszczy. 35 mln rocznie, lokalizacje wybierane w referendum i płyty Jumbo zamiast "ażurów".
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski nie da zarobić swoim zwolennikom u bukmachera. Kursy na jego wygraną w najbliższych wyborach są tak marne, że nie opłaca się na niego postawić pieniędzy.
Kolejne starcie między prezydentem Rafałem Bruskim a posłem Tomaszem Latosem z PiS. Bruski żąda od swego konkurenta w wyborach prezydenckich "wyłożenia kart na stół". Chodzi o słowa Latosa dotyczące Urzędu Miasta: "dochodzą do mnie sygnały o bardzo poważnych nieprawidłowościach".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.