"Dużo mówimy o prawach zwierząt... traktujemy je jak członków rodziny... i tego samego wymagamy od lekarzy zajmujących się naszymi zwierzętami" - nawołuje dr Paweł Rajewski, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych.
Idzie wiosna, na dworze coraz cieplej, coraz częściej, udając się na wieczorny spacer, możemy spotkać wybudzonego z hibernacji jeża. Fundacje zajmujące się pomocą kłującym ssakom codziennie odbierają w tym okresie po kilkanaście telefonów, a rozmowa zawsze wygląda tak samo: spotkałam/spotkałem jeża - co mam zrobić?
Spotkać dzikie zwierzę możemy w najmniej oczekiwanym miejscu i czasie. Dr Krzysztof Żywna z Gabinetu Lekarzy Weterynarii "CZAPLA" w Białych Błotach, który na mocy umowy z ratuszem opiekuje się dzikimi i wolno żyjącymi zwierzętami w gminie Bydgoszcz. Pytamy co zrobić, gdy jesteśmy świadkiem lub uczestnikiem wypadku drogowego z udziałem dzikiego zwierzęcia?
Pragnę uprzedzić, że cały nasz ratowniczy zespół stara się działać podobnie, a wypracowane sposoby i podejście jest wynikiem setek godzin dyskusji i praktycznego doświadczenia - mówi dr Krzysztof Żywna z Gabinetu Lekarzy Weterynarii "CZAPLA" w Białych Błotach. - Ale zdaję sobie sprawę, że to, co powiem, może odbiegać od dominującego baśniowego przekazu odnośnie przyrody.
Wyznaczyliśmy w Bydgoszczy obszar zagrożenia wścieklizną. Nie wolno tu spuszczać psów ze smyczy, należy zaszczepić koty, nie można przez trzy miesiące wyjeżdżać ze swoimi zwierzętami - mówi Zygmunt Gadomski, powiatowy lekarz weterynarii w Bydgoszczy
Powiatowy lekarz weterynarii w Bydgoszczy wydał komunikat w związku ze znalezieniem zwłok nietoperza chorego na wściekliznę. Ustanowił tzw. obszar zagrożony, zaleca szczepienie przeciw wściekliźnie kotów wychodzących z domów.
Copyright © Agora SA