Strażacy otrzymali w czwartek (13 kwietnia) wezwanie do pożaru w Tryszczynie. Doszło do zapłonu w czasie jazdy wojskowego wozu bojowego typu MRAP.
- Docelowo ma być aplikacją na telefony, która za pomocą lokalizacji naszego pobytu wskaże nam odległość do najbliższego schronu lub ukrycia - mówi Robert Langowski, przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Urzędu Miasta. Na razie można już samemu wyszukać na interaktywnej mapce takie pomieszczenie. Mowa o aplikacji "Schrony" przygotowanej przez Państwową Straż Pożarną
- To była trudna akcja, w ogniu stało sześć tysięcy metrów kwadratowych - tak st. kpt. Karol Smarz, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy, mówi o wtorkowym (4 kwietnia) pożarze na Osowej Górze. Jego dogaszanie trwało również następnego dnia.
Ogień wybuchł na Osowej Górze. Gasiło go 80 strażaków. Na szczęście nie ma poszkodowanych.
Tragicznie zakończył się niewyglądający jakoś szczególnie groźnie środowy (15 marca) pożar na czwartym piętrze bloku przy ul. Chołoniewskiego w Bydgoszczy. W środku strażacy znaleźli zwłoki.
St. bryg. Rafał Świechowicz z początkiem marca zostanie komendantem miejskim Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. W poniedziałek (27 lutego) uroczyście odebrał powołanie i przejął obowiązki służbowe.
Dom jednorodzinny i budynki gospodarcze w Nowej Wsi Wielkiej (powiat bydgoski) stanęły w ogniu w poniedziałek (27 lutego). Na szczęście nikt nie został ranny.
Zarząd spółki Rosenbauer Karlsruhe uznał, że nie widzi powodów, by polscy strażacy nie korzystali z 42-metrowych drabin, które wyprodukowała firma. Komendant główny straży pożarnej nie zgadza się z tym. Mówi o lekceważeniu.
To były wymagające dni dla bydgoskich strażaków. W poniedziałkowy (20 lutego) wieczór z jednej z kamienic silny wiatr oderwał kawałek dachu.
Jednopiętrowy budynek stanął w ogniu w Nowym Jasińcu (pow. bydgoski). - Na szczęście lokatorzy ewakuowali się na czas - mówi Mateusz Jaster z bydgoskiej straży pożarnej.
- Chcą wiedzieć, dlaczego polecenie wykonania testów padło dopiero po partyjno-politycznej imprezie związanej z przekazaniem drabiny inowrocławskim strażakom - mówi bydgoski poseł Lewicy Jan Szopiński.
- Tylko z powodu nadmiernych opadów śniegu wyjeżdżaliśmy na akcje blisko 80 razy - mówi kpt. Karol Smarz, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.
We wtorek w Inowrocławiu zjawili się członkowie specjalnej komisji powołanej do zbadania przyczyn złamania 42-metrowej drabiny strażackiej. Na szczęście w koszu nie było strażaków.
W piątek przyjechali oficjele, żeby przekazywać strażakom z Inowrocławia sprzęt, który trafił do nich już w grudniu. Najdroższe volvo z 42-metrową drabiną Rosenbauer kosztowało ponad 3 mln zł. Były przemowy, było świętowanie, a w poniedziałek - testy. - Trach i drabina poszła...! - mówią strażacy. Firma Rosenbauer wydaje komunikat w sprawie użytkowania swoich drabin.
Pięć zastępów straży pożarnej gasiło pożar, do którego doszło w niedzielę (29 stycznia) nad ranem na parkingu obok Karczmy Rzym na przedmieściach Bydgoszczy. Doszczętnie spłonęły trzy auta.
We wtorkowe (27 grudnia) popołudnie doszło do pożaru w domu jednorodzinnym przy ul. Horodelskiej w Bydgoszczy. Na szczęście, strażacy szybko go opanowali.
Prawdopodobnie zaprószenie ognia od płonącej świeczki było przyczyną pożaru na ul. Świetlicowej w Łęgnowie. Bydgoscy strażacy mieli pełne ręce roboty.
Przed godz. 4 strażacy otrzymali sygnał, że płonie dom jednorodzinny na Osiedlu Leśnym w Solcu Kujawskim. Płomienie były widoczne z daleka. Ogień mógł się rozprzestrzenić.
Siedem zastępów straży pożarnej walczyło niedzielnej (4 grudnia) nocy z żywiołem w Borównie (pow. bydgoski). Dom spłonął doszczętnie.
Strażacy musieli ewakuować mieszkańców bloku przy ul. Stawowej w Bydgoszczy po pożarze w jednym z mieszkań. - Ucierpiała kobieta w ciąży - mówią.
Strażacy walczą z pożarem poddasza w budynku Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy. Na szczęście nie ma poszkodowanych osób.
Palił się dwupiętrowy budynek ze strychem, 14 osób ewakuowało się przed przybyciem strażaków. Policja ustala przyczyny tragicznego w skutkach pożaru kamienicy w centrum Łabiszyna.
W dniu Wszystkich Świętych w Bydgoszczy doszło do wypadku na skrzyżowaniu ul. Szubińskiej i Pięknej. Kierowca samochodu, który skasował słup sygnalizacji świetlnej, został odwieziony do szpitala.
- Chodzimy po obiektach, w których były schrony, o szczegółach nie możemy mówić - wyjaśnia Karol Smarz, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.
Bydgoscy strażacy, którzy trenują techniki specjalistyczne, osiągają w tej dziedzinie sukcesy. Na zawodach zawsze są w czołówce.
Do groźnie wyglądającego pożaru doszło w nocy z soboty na niedzielę (17/18 września) na terenie ROD "Skarpa" w Murucinie, gmina Sicienko.
Płomienie pojawiły się w hali Politechu ok. godz. 16. Zadziałał system przeciwpożarowy. 13 osób ewakuowało się przed przyjazdem strażaków.
W sobotnie (10 września) popołudnie strażacy wyłowili z Jeziora Foluskiego w powiecie żnińskim zwłoki 70-letniego wędkarza. Mężczyzna rano wypłynął na ryby i już nie wrócił.
Osiem jednostek straży pożarnej walczyło z ogniem w podbydgoskiej gminie Osielsko. Na szczęście nie było ofiar.
Bydgoska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tragedii przy ul. Jar Czynu Społecznego. Jest podejrzany.
Trzy jednostki straży walczyły z żywiołem niedaleko Emilianowa. Ruchliwa droga była całkowicie zablokowana.
Zaginął Mateusz z Gutowca. Policja, straż i wojsko szukają chłopaka na lądzie, na wodzie i z powietrza.
Siedem zastępów straży pożarnej gasiło sobotni (13 sierpnia) pożar domku jednorodzinnego w Samociążku (powiat bydgoski). Niestety, budynek uległ dużemu zniszczeniu.
11 zastępów strażaków walczyło w sobotę (13 sierpnia) z pożarem lasu między Bożenkowem a Samociążkiem (pow. bydgoski). Wspomagali ich leśnicy i samolot gaśniczy Dromader.
Młody las wielkości jednej trzeciej boiska piłkarskiego spłonął w Emilianowie niedaleko Bydgoszczy. Leśnicy podejrzewają, że sprawcami były osoby pijące i palące na pobliskiej górce.
Policja ustala przyczyny pożaru na terenie ogródków działkowych przy ul. Horodelskiej. w niedzielny poranek (24 lipca) zapaliła się drewniana altana
Nosi nazwę GCBA 10/60 i bydgoscy strażacy czekali na niego z niecierpliwością. Będą mieli nowy, ciężki wóz gaśniczy wyprodukowany przez polską firmę.
Bydgoscy wodniacy wraz z druhami OSP Mąkowarsko usuwali leżące w wodach Zalewu Koronowskiego drzewa.
Strażacy w czwartkowy (21 lipca) poranek pomogli kotu, który nie potrafił wyjść z rynny.
Zwłoki 32-letniego mężczyzny odnaleźli w środowe (20 lipca) popołudnie strażacy w Jeziorze Małym Żnińskim. Mężczyzna dzień wcześniej wypłynął rowerem wodnym z napędem elektrycznym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.