W gminie Dobrcz pod Bydgoszczą doszło do skażenia wody w publicznym wodociągu. Służby sanitarne prowadzą swoje dochodzenie.
- Skontaktowałam się z naukowcami, zadałam im proste pytanie - czy dając mojemu dziecku owoce z drzewa, które rośnie w ogródku przed moim domem, a które zaszczepił jeszcze mój pradziadek, czy ja mojemu dziecku szkodzę?- mówi Renata Włazik, od urodzenia mieszkająca obok Zakładów Chemicznych Zachem w Bydgoszczy
Senator Krzysztof Brejza pyta ministra Mariusza Kamińskiego, dlaczego nie informuje Polaków alertami RCB o największej od lat katastrofie ekologicznej w kraju.
We wtorek (2 listopada) po południu, na wysokości ul. Spacerowej 19 statek pchacz typu "Koziorożec"-0-01 uderzył w niezidentyfikowaną przeszkodę unoszącą się w nurtach Kanału Bydgoskiego. Doszło do wycieku paliwa.
Inspekcje Ochrony Środowiska nie mają technicznych możliwości badania silnie toksycznych i rakotwórczych związków, które pozostały po Zachemie - mówi Mariusz Czop, prof. Akademii Hutniczo-Górniczej w Krakowie, który bada skażenia w bydgoskim Łęgnowie.
Najprawdopodobniej dopiero we wtorek, 17 listopada uda się strażakom dogasić tlące się jeszcze pogorzelisko w Raciniewie w powiecie chełmińskim. Urząd marszałkowski wspomoże gminę Unisław w sfinansowaniu porządkowania pogorzeliska i rekultywacji gleby na jego terenie.
Ostatnie badania skażeń na terenie po Zachemie wykazały aż pięć chmur zanieczyszczeń, a 45 km kw. wymaga remediacji. Lewica żąda na to pieniędzy od rządu.
Zaczęło się od ironii. Skończyło na poważnie. Lewica wskazuje, że władze województwa i kraju ignorują niebezpieczeństwo skażenia Wisły odpadami pozachemowskimi. Renata Włazik pojedzie do Brukseli na zaproszenie Roberta Biedronia.
Kolejna długa dyskusja ws. pozachemowskich zanieczyszczeń. Radę miasta wciąż bojkotuje Mikołaj Bogdanowicz. - W sprawie Zachemu wojewoda jest nieudolny i unika odpowiedzialności - mówi prezydent Rafał Bruski.
Copyright © Agora SA