Matthew Libatique
Bydgoska prokuratura zakończyła śledztwo i przesłała do sądu akt oskarżenia w sprawie hollywoodzkiego operatora filmowego - Matthew Libatique'a. Już po raz drugi.
Wiadomości z Bydgoszczy
W środę (13 maja) przed południem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy rozpatrzył wniosek prokuratury o przedłużenie aresztu mieszkance Okola podejrzanej o uduszenie dwójki swoich dzieci.
sąd
Prokuratura chce przedłużenia aresztu dla kobiety podejrzanej o utopienie swoich dzieci. Obrona ma nadzieję, że kobieta nie jest winna z uwagi na stan zdrowia, bo była w głębokiej depresji poporodowej. Sąd dziś (13 maja) podejmie decyzję w sprawie przedłużenia aresztu.
Bydgoski sąd zwolnił z aresztu dwie kobiety podejrzane o dzieciobójstwo. Z powodu zagrożenia koronawirusem. Prokuratura się odwołuje.
Nieoczekiwany zwrot w sprawie tragicznego wypadku na DK10, w którym zginęła Magdalena Kwiatkowska, wieloletnia prezeska BTBS. Oskarżony przyznał się do winy i usłyszał wyrok.
W sądach i prokuraturach naszego regionu trwa Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem. Organizowana po raz kolejny akcja potrwa do piątku (28 lutego).
- Nie szukaliśmy sprawiedliwości w prawie kanonicznym, tylko w prawie polskim, które obowiązuje wszystkich: biskupa, arcybiskupa, zwykłego księdza - mówi mec. Janusz Mazur, który reprezentował w sądzie molestowanego ministranta.
5 tys. zł grzywny to kara dla bydgoskiego profesora, który namawiał do zniszczenia bazyliki podczas pogrzebu Pawła Adamowicza. Prokuratura: To zbyt mało.
Nieoczekiwany zwrot w procesie księgowej ze szpitala w Żninie oskarżonej o kradzież milionów ze szpitalnej kasy. - Starosta wybierał Radę Nadzorczą Szpitala i kazał dzielić się z nim pieniędzmi - napisała w piśmie do sądu Renata G. - Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, rozpatrywałbym to w kategoriach psychiatrycznych - komentuje Zbigniew Jaszczuk, starosta powiatu żnińskiego.
- Koszmar, koszmar, koszmar, to nie powinno było się wydarzyć - to słowa biegłego z zakresu bezpieczeństwa na imprezach masowych i ja pod tymi słowami podpisuję. Ta impreza nie powinna była się odbyć - mówił prokurator Tomasz Brunke na zakończenie procesu w sprawie tragedii na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał w mocy wyrok bydgoskiego sądu, który skazał animatora kultury z Bydgoszczy gwałcącego dzieci na 25 lat pozbawienia wolności.
Matthew Libatique, autor zdjęć do "Czarnego łabędzia", oskarżony o pobicie ratownika medycznego i znieważenie policjantów w Bydgoszczy, powinien się stawić we wtorek (9 lipca) w bydgoskim sądzie.
- Tylko izolacja podejrzanego jest zabezpieczeniem prawidłowego toku postępowania - słyszymy w prokuraturze.
- Zginął młody człowiek, który całe życie miał jeszcze przed sobą. Potworna tragedia, a kończy się oburzająco niskim wyrokiem. 5 lat za życie człowieka - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i zapowiedział kontrolę wyroku, który zapadł w Bydgoszczy po bójce z udziałem syna znanego adwokata.
Nawet 25 lat za kratami to za mało, syna nam to nie zwróci - mówił w sądzie ojciec chłopaka, który zginął po bójce z udziałem noża.
Sąd w Nakle nad Notecią uznał za winnych popełnienia wykroczenia małżeństwo z Nakła, które w noc sylwestrową namalowało na drzwiach biura PiS dwa napisy: "Konstytucja" i "Macie krew na rękach. Ps. Piotr Szczęsny zginął przez was". Odstąpił jednak od wymierzenia kary.
Biskup bydgoski Jan Tyrawa został wskazany w raporcie nt. pedofilii w Kościele jako jeden z tych, którzy ukrywali lub przenosili księży dopuszczających się pedofilii. W bydgoskim sądzie toczy się proces w tej sprawie. Ale sędzia wciąż nie wezwał hierarchy na przesłuchanie.
Sąd skazał Macieja M., który zaatakował nożem nowego partnera swojej byłej konkubiny, na trzy lata więzienia. Prokuratura nie zgadza się z wyrokiem. Domagała się 12 lat za kratami.
Oprawcy Klaudii i Patrycji, którzy pobili dziewczyny, a potem je utopili w Jeziorze Wiecanowskim, zostali dziś (6 lutego) skazani przez sąd na dożywocie.
Gmach Sądu Okręgowego przy ul. Nowy Rynek 12 jest już prawie gotowy. - Przekazanie budynku planowane jest na lipiec tego roku - informuje Włodzimierz Hilla, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Bydgoszczy.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku podzielił opinię bydgoskiej prokuratury na temat wymiaru kary dla mężczyzny, który utopił we wrzątku swoją partnerkę. 48-letni Dariusz K. spędzi w celi 25 lat
W sekretariatach prokuratur hula wiatr. W jednej z bydgoskich nie przyszedł dziś do pracy żaden pracownik administracji. A dla śledczych koniec roku to gorący czas. - Kończymy śledztwa, wysyłamy akty oskarżenia do sądu. Praca kuleje bez wsparcia, część pism nie dotrze w terminie - mówią.
Biznesmen Janusz S. po raz drugi stawi się w bydgoskim sądzie. Powód? Nie skończył opowieści na temat kontaktów jego brata z Tomaszem Gąsiorkiem oskarżonym o zlecenia zabójstwa dyrektora z bydgoskiego PZU.
Kilkunastu Ormian zasiadło dziś (20.11) na ławie oskarżonych w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy. To bracia, kuzyni, szwagrowie, powinowaci. Według prokuratury to największa w kraju zorganizowana grupa przestępcza trudniąca się produkcją i rozprowadzaniem lewych papierosów.
Przed bydgoskim sądem rozpoczął się proces policjantów z komisariatu w Fordonie oskarżonych o pobicie zatrzymanego mężczyzny. Mundurowi nie przyznają się do winy.
- Upłynnialiśmy towar przy okazji kupna pietruszki na targu, wysyłaliśmy narkotyki przesyłkami kurierskimi - pseudokibic Zawiszy opowiedział śledczym o tym, jak w Bydgoszczy wprowadzono na rynek ponad 50 kg marihuany i amfetaminy. Dziś rozpocznie się proces.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy miał w poniedziałek rozpatrzyć sprawę dwóch mężczyzn, którzy zarabiali na nielegalnym sprowadzaniu cudzoziemców do Polski. Obaj wyłudzali zaproszenia do Polski dla Irakijczyków, którzy później wyjeżdżali na zachód Europy.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy skazał dziś (20 lipca) na sześć lat pozbawienia wolności 35-latka, który pobił na śmierć swojego brata bliźniaka.
Bydgoski biznesmen Janusz S., podejrzany o wyprowadzenie majątku z firmy Domar i zdefraudowanie 35 mln zł, jeszcze do niedawna poszukiwany międzynarodowym listem gończym, dostał list żelazny. Wpłacił poręczenie w wysokości miliona złotych.
Przed bydgoskim sądem rozpoczął się proces Huberta B., menedżera klubu Pub Jack. Prokuratura oskarżyła go o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa zawalenia się budynku przy ul. Długiej 65.
Nieoczekiwany zwrot w procesie Władysława P. oskarżonego o wrzucenie do głębokiej studni żywej kobiety. Mężczyzna zdecydował się złożyć wyjaśnienia, choć wcześniej odmawiał odpowiedzi na pytania sądu.
Będzie kolejna odsłona procesu w sprawie bydgoszczanina, który został skazany na dziewięć miesięcy pozbawienia wolności, za to, że jego pies zagryzł na śmierć kota.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wymierzył karę ośmiu lat pozbawienia wolności dla 53-latka, który próbował udusić żonę. Prokuratura chciała dla oskarżonego dziesięciu lat więzienia.
Przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy stanie jutro (14.02) Łukasz P. Kierowca TIR-a oskarżony jest o naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i doprowadzenia do wypadku, w którym śmierć poniosły trzy osoby.
Wiceprezes Sądu Okręgowego w Bydgoszczy Roger Michalczyk został odwołany. Tak zdecydował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który dzięki zmianom w prawie o ustroju sądów powszechnych nie musi swojej decyzji uzasadniać.
Przed bydgoskim sądem ruszył proces, który Krzysztofowi Brejzie wytoczył SKOK Stefczyka. - To próba zakneblowania mi ust - mówi poseł. Od dawna głośno opowiada o związkach Kas z aferą Amber Gold.
W najbliższy wtorek sąd w Nakle nad Notecią zadecyduje, czy zastosowanie przez prokuraturę dozoru policyjnego wobec małżeństwa z Nakła, które sprayem zniszczyło drzwi w biurze posłów PiS, nie jest na wyrost.
Wiadomości z Torunia
Przed sądem staną dwaj mężczyźni, którzy przez dwa miesiące wysadzali i okradali bankomaty. Straty przekroczyły pół miliona złotych.
Jarosław Kaczyński
W piątek w warszawskim sądzie okręgowym rozpoczął się proces o słowa. Krystyna Malinowska z Bydgoszczy pozwała prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego o naruszenie dóbr osobistych. Uraziły ją m.in. jego słowa o "gorszym sorcie". Chce od prezesa publicznych przeprosin.
Daniel G. dawał łapówki m.in. adwokatowi, żeby załatwił mu łagodny wyrok w bydgoskim sądzie. Prokuratorzy nie potwierdzili, by do tego doszło. A Daniela G. i jego czterech kompanów właśnie oskarżyli.
Copyright © Agora SA