Bydgoska prokuratura oskarża dwóch agentów z branży nieruchomości. Były lipne aukcje mieszkań.
- To matka podała dziecku leki - mówi 36-latek, którego prokuratura oskarżyła o podanie trzyletniemu chłopcu śmiertelnej dawki środka nasennego, żeby nie przeszkadzał w schadzce. Jednak to on miał przy sobie leki. I podawał się za ratownika medycznego.
Bydgoska prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie pary, która doprowadziła do śmierci trzyletniego chłopca w Bydgoszczy.
Podanie zbyt dużej dawki środka nasennego było przyczyną śmierci trzyletniego chłopca
Copyright © Agora SA