Kreatywna złodziejka z Bydgoszczy przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia. - Byłam w trudnej sytuacji życiowej - usprawiedliwiała się.
Manipulacja sprawą Ryszarda Brejzy byłego prezydenta Inowrocławia jest opisana w pierwszej części raportu o politycznych śledztwach. Chodzi o sprawę Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej, nazywanego przez ziobrystów "wydziałem nienawiści" czy "farmą trolli".
- Sąd niższej instancji uznał, że nie czuje się właściwy do rozpatrywania sprawy policjantów oskarżonych o znęcanie się i doprowadzenie do nieumyślnej śmierci młodego mężczyzny w Inowrocławiu - słyszymy w prokuraturze.
- Przesłuchaliśmy już wszystkich świadków, czekamy na wyniki sekcji zwłok maluszka, które będą determinowały ostateczny zarzut, jaki usłyszą podejrzani - mówi Adam Lis z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
Magnat medialny z Warszawy i szanowany europarlamentarzysta oddali głosy na projekty Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Tak wynika z analizy dokumentów. - Wygląda na to, że doszło do naruszenia przepisów prawa. Powiadomiliśmy prokuraturę - mówią ratuszowi urzędnicy.
- Niestety, proces się jeszcze nie rozpoczął, choć akt oskarżenia jest w sądzie już prawie półtora roku. Obrońcy oskarżonych składają nowe wnioski formalne - słyszymy w prokuraturze.
- W związku ze skandalicznym zachowaniem uczniów w Inowrocławiu polegającym na możliwym propagowaniu symboli faszystowskich, zleciłem pilną kontrolę w placówce przez Kujawsko-Pomorskie Kuratorium Oświaty - poinformował wojewoda Michał Sztybel. - Wierzę, że to jedynie pojedynczy incydent, którego więcej w swoim życiu ta młodzież nie powtórzy.
Na zdjęciu dwóch uśmiechniętych mężczyzn. Ojciec i syn. Maciej i Michał. Michał nie przeżył interwencji policji. Maciej ubrał się na biało i poszedł do sądu. Nie był sam. A zdjęcie miał na sobie.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar mianował na nową kadencję sędziów Sądu Dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym. - Sprawy dyscyplinarne, które były poprzednio wytaczane prokuratorom z Lex Super Omnia, nie miały podstaw faktycznych - mówi prok. Rafał Kurek z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz - Południe, jeden z nominowanych.
Mężczyzna, który postrzelił emeryta w pośladek na pikniku strzeleckim pod Żninem, nie uniknie odpowiedzialności. - Przecież to był nieszczęśliwy wypadek - tłumaczy.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako znęcanie się nad osobą prawnie pozbawioną wolności - mówią prokuratorzy. Chodzi o zachowanie policjantów wobec młodego mężczyzny z Inowrocławia.
Nie udało się ustalić sprawców, sprawa została umorzona - mówi Adam Lis z prokuratury Bydgoszcz-Północ. - Jednak nadal będzie w naszym kręgu zainteresowania. Jeśli pojawią się nowe fakty podejmiemy śledztwo - zapowiada prokurator
Mężczyzna mówił roztrzęsionym głosem, że jego partnerka zatłukła pięknego cocker-spaniela kijem od szczotki i wrzuciła do pieca. Bydgoscy policjanci nie dowierzali. Okazało się, że to czubek góry lodowej.
Oskarżeni odpowiedzą przed sądem za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handel ludźmi, zgwałcenia i czerpanie korzyści z cudzej prostytucji i ułatwianie nierządu.
- Nie mam "parcia na szkło", nie bryluję w mediach. Siedzę w domu i piszę. Pozwy, wnioski, odwołania, zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, przekroczeniu uprawnień - mówi Ilona Michalak, uliczna opozycjonistka uhonorowana Medalem Specjalnym Wolności Słowa.
- Ustalamy, czy doszło do popełnienia przestępstwa. Na czynności sprawdzające mamy miesiąc - mówi Adrianna Bojarska z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
Dzień po ogłoszeniu wyroku złożyliśmy wniosek o uzasadnienie, naszym zdaniem kara jest zbyt łagodna - mówi prokurator Marzena Czyżyk z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, która zajmuje się tą sprawą.
Przez najbliższe lata słońce będzie widział tylko na więziennym spacerniaku. Tak zadecydował Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Prokurator drapie się po głowie i nie wie, co z tym zrobić. Już kilka razy uznał, że nie ma podstaw do wszczęcia śledztwa. A bydgoszczanie wciąż płacą za nieuczciwy parking.
- Panowie dobrze się znali, za kołnierz nie wylewali, ich ciała znaleziono w tym samym miejscu, w krótkim odstępie czasu, stąd nasze podejrzenia, że za ich śmiercią stoi zatrucie alkoholem - słyszymy w prokuraturze na temat zgonów na skwerze prof. Kałużnego w Bydgoszczy. Wszystko wyjaśnią badania wycinków pobranych podczas sekcji zwłok.
Prokuratura ponownie sprawdza, czy bydgoski europoseł PiS Kosma Złotowski wyłudził od Parlamentu Europejskiego pieniądze na pensje dla mężczyzny fikcyjnie zatrudnionego w jego biurze. Wcześniej ta sama osoba była "zatrudniona" przez europosła Ryszarda Czarneckiego.
- Zleciliśmy badania toksykologiczne, aby sprawdzić, czy nie doszło do śmiertelnego zatrucia alkoholem niewiadomego pochodzenia - słyszymy w prokuraturze po znalezieniu zwłok dwóch mężczyzn na skwerze prof. Kałużnego w Bydgoszczy.
Na skwerze nieopodal ul. Garbary w Bydgoszczy, w odstępie pięciu godzin znaleziono dwa ciała. - Zleciliśmy już sekcję zwłok - mówi prokurator zajmujący się sprawą.
- Mimo młodego wieku podejrzana była już dwukrotnie karana. Ciążą też na niej zarzuty wykorzystania seksualnego swojej małej córeczki i napaść na przypadkową pasażerkę autobusu - informuje Łukasz Kawalec z Prokuratury Bydgoszcz-Południe.
Po blisko czterech latach jest przełom w śledztwie dotyczącym śmiertelnego wypadku na drodze S5 między Bydgoszczą a Poznaniem. Biegli uznali, że zawiniła tymczasowa organizacja ruchu na budowanej wtedy ekspresowej trasie.
Do końca lata będzie gotowy akt oskarżenia przeciwko nastolatkowi podejrzanemu o brutalne zabójstwo dziewczynki w Inowrocławiu. - Poradzimy sobie bez pomocy Facebooka - zapowiadają śledczy.
- Rodzina dziewczynki się z tym nie zgadza. Jest pewne, że będzie zażalenie na decyzję sądu - mówi adwokat nastolatka, który odepchnął koleżankę z liceum na przystanku w Bydgoszczy. Emilia straciła równowagę i wpadła pod tramwaj.
Sprawą zajęli się już pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy oraz strażacy - informuje policja. Jeśli okaże się, że doszło do skażenia terenu, mężczyzna może pójść za kraty
Byli inowrocławscy policjanci nie przyznają się do winy, czyli przyczynienia się do śmierci 27-letniego mężczyzny podczas interwencji domowej. Złożyli do sądu zażalenie na areszt. Wniosek został odrzucony.
Punkt Paszportowy w Inowrocławiu zostanie zamknięty. W jego sprawie śledztwo prowadzi katowicka prokuratura, a dwóch urzędników usłyszało zarzuty.
- Przerabiał złotówki i dwójki na piątki czy odwrotnie? - pytamy. - Nie ujawniamy, żeby nie zdradzić "know how" - słyszymy w bydgoskiej prokuraturze.
Nagrania z monitoringu, które ujawniły przyczyny śmiertelnego wypadku w Fordonie są kluczowym dowodem w sprawie. Biegli też nie mają wątpliwości: - Dowody wskazują, że nastolatka wtargnęła pod tramwaj - słyszymy w bydgoskiej prokuraturze.
Toruński poseł Krzysztof Szczucki (PiS) będąc szefem Rządowego Centrum Legislacji, zatrudnił sześciu ludzi, którzy organizowali mu kampanię wyborczą - podał premier Donald Tusk. W ciągu kilku miesięcy wydano na to ponad mln zł.
Bydgoscy policjanci ponownie przesłuchali chłopaka podejrzanego o doprowadzenia do nieszczęśliwego wypadku, w wyniku którego zginęła jego koleżanka z klasy, 15-letnia Emilia
- Do sprawy musieliśmy powołać biegłego z zakresu slangu narkotykowego i przestępczości narkotykowej - nie kryją śledczy z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe.
Na toruńskim festiwalu Kontakt pojawi się reżyser Oliver Frljić. Od ośmiu lat bydgoska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie obrazy uczuć religijnych w jego spektaklu pokazanym niegdyś w Bydgoszczy. Zawiadomili o tym m.in. bydgoscy radni PiS, choć spektaklu nie widzieli. Reżyser nie musi jednak obawiać się doprowadzenia na przesłuchanie.
Biegły wstępnie wyklucza zwarcie instalacji elektrycznej, choć pewności nie ma z uwagi na rozmiar szkód - słyszymy w bydgoskiej prokuraturze. Chodzi o tragiczny pożar w Murowańcu.
- Sąd utrzymał w mocy naszą decyzję o odmowie wszczęcia postępowania - informuje prokuratura. Chodzi o tzw. aferę kopertową w bydgoskim ratuszu.
Prokurator Dariusz Podufalski zastąpił Andrzeja Milewskiego na stanowisku Prokuratora Okręgowego w Bydgoszczy.
Kierowca, który jechał pod prąd drogą ekspresową S5 niedaleko Bydgoszczy doprowadził do śmiertelnego w skutkach wypadku z premedytacją - dowiedziała się "Wyborcza". - Nie był pijany - zaznacza prokuratura, nie kryjąc, że nie ustaliła motywu zdarzenia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.