Bydgoski sąd odmówił Tomaszowi Sekielskiemu dostępu do akt sprawy mężczyzny, który (kiedy był ministrantem w bydgoskiej parafii) był molestowany przez księdza Pawła Kanię. Odpowiedź na prośbę dziennikarza przyszła dopiero po emisji filmu.
Kuria Diecezji Bydgoskiej wydała w piątek (24 maja) oświadczenie, w którym broni biskupa Jana Tyrawy. - Jesteśmy świadkami bezprecedensowych ataków, to uderzenie w ogólny wizerunek Kościoła - czytamy. Dowiadujemy się też, dlaczego hierarcha sam nie wypowiada się w tej sprawie.
Michał Stasiński, bydgoski poseł Platformy Obywatelskiej, wysłał listy do biskupa polowego Wojska Polskiego i ministra obrony narodowej. Żąda odebrania biskupowi Janowi Tyrawie wojskowych tytułów za udział w ukrywaniu pedofilii w kościele.
Bydgoski adwokat domaga się 300 tys. zł od diecezji bydgoskiej i archidiecezji wrocławskiej. Proces toczy się od 2017 r. z wyłączeniem jawności. - Mogę już zdradzić, że w toku postępowania ujawniono, iż biskupi wiedzieli o księdzu pedofilu, ukrywali i umożliwiali popełnianie przestępstw.
Bydgoska prokuratura ma 30 dni na zbadanie zawiadomienia przedstawicielek partii Wiosna o możliwości popełnienia przestępstwa przez biskupa Jana Tyrawę. Prokuratura Okręgowa analizuje prośbę mecenasa Janusza Mazura o włączenie się sprawy molestowanego przed laty ministranta.
Wanda Nowicka z Wiosny złożyła do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jej zdaniem bp Jan Tyrawa wiedział o działalności pedofilów i nie zawiadomił organów ścigania.
- Zarzuty stawiane byłemu biskupowi diecezji toruńskiej w sprawie tuszowania przestępstw pedofilii są bezpodstawne i naruszają jego dobra osobiste - czytamy w oświadczeniu nadesłanym do toruńskiej redakcji w obronie biskupa Andrzeja Suskiego, honorowego obywatela województwa kujawsko-pomorskiego.
Ksiądz z diecezji bydgoskiej uwikłany w pedofilię przebywa w Domu Księży Emerytów, gdzie oczekuje na decyzję Kongregacji Nauki Wiary.
W dokumentach są ewidentne dowody na to, że biskupi z Wrocławia i Bydgoszczy kryli pedofila Kanię. Prokurator powinien ich oskarżyć o pomocnictwo w popełnieniu przestępstwa pedofilii - mówi mec. Janusz Mazur, pełnomocnik ofiary ks. Kani, który pozwał dwa biskupstwa.
Zbiera mi się na wymioty, kiedy słyszę tłumaczenia: że "dziecko prowokowało". Bardzo mocno zastanawiam się nad apostazją, ale póki co jako wasza owieczka będę głośno beczał! - pisze Kosma Kołodziej, doktorant Collegium Medicum w Bydgoszczy.
Mec. Janusz Mazur, pełnomocnik mężczyzny molestowanego w dzieciństwie przez byłego już ks. Pawła Kanię, złożył do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy pismo w sprawie biskupa Jana Tyrawy. Chce, by prokurator włączył się do sprawy,
Coraz więcej trudnych pytań do bydgoskiego biskupa Jana Tyrawy. Poseł PO Paweł Olszewski napisał do niego list w sprawie kolejnego księdza, który miał być uwikłany w pedofilię. Żąda też odwołania hierarchy.
Kierowanie wobec biskupa Jana Tyrawy zarzutu o ukrywanie czynów pedofilskich Pawła K. jest nieuprawnione, nieuczciwe i niemające nic wspólnego ze stanem faktycznym - pisze mec. Edmund Dobecki w oświadczeniu zamieszczonym na stronie diecezji bydgoskiej.
Toruński Strajk Kobiet wystosował petycję do władz województwa kujawsko-pomorskiego i kilku miast w naszym regionie o pozbawienie bpa Andrzeja Suskiego nadanych mu honorów. Napisał też list otwarty do byłego ordynariusza toruńskiego z apelem o złożenie piastowanej godności biskupiej.
W czwartek rano prawnik biskupa Jana Tyrawy, mecenas Edmund Dobiecki, przekaże wyjaśnienia w sprawie skazanego za pedofilię, Pawła Kani. Tłumaczy, że , kiedy Kania pełnił posługę w Bydgoszczy, nie ciążył na byłym już duchownym żaden prawomocny wyrok.
- Rodzi smutek, przygnębienie i współczucie wobec ofiar - powiedział biskup toruński Wiesław Śmigiel o głośnym filmie Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu". Kuria diecezjalna w Toruniu wydała specjalne oświadczenie w sprawie jednego z bohaterów dokumentu, który pracował niedaleko Brodnicy.
Nie dojdzie do najbliższej rozprawy w głośnym procesie bydgoszczanina, który był molestowany przez księdza i żąda od kurii bydgoskiej odszkodowania. Biskup Jan Tyrawa nie przyjdzie do sądu, a miał być świadkiem.
Poseł Michał Stasiński wzywa biskupa bydgoskiego Jana Tyrawę do ustąpienia z funkcji. Parlamentarzyści PiS wstrzymują się od komentarza.
Od 78 dni biskup Jan Tyrawa nie odpowiada na apel radnych Koalicji Obywatelskiej, by nie uczestniczył w miejskich uroczystościach. Kolejne pytania do biskupa wysłał też parlamentarzysta PO.
Molestowany w dzieciństwie przez zakonnika mężczyzna domaga się 2 milionów złotych odszkodowania. Tragedię chłopaka przez przypadek odkrył nauczyciel nastolatka - Wydaje mi się, jakby to było wczoraj - mówi pedagog, Ryszard Kuflewicz.
Wzywamy biskupów do ujawnienia i potępienia wszystkich księży, którzy zafundowali dzieciom piekło - apelują Obywatele RP. W niedzielne (24 marca) południe spotkali się przed bydgoską kurią przy ul. ks. Malczewskiego, by powiedzieć "nie" dla ukrywania pedofilii w Kościele.
Jutrzejszy (8.03) pierwszy piątek Wielkiego Postu jest w Kościele katolickim dniem pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich. Na ogólnopolskiej liście zaplanowanych na ten dzień nabożeństw nie ma jednak diecezji bydgoskiej.
Biskup bydgoski Jan Tyrawa został wskazany w raporcie nt. pedofilii w Kościele jako jeden z tych, którzy ukrywali lub przenosili księży dopuszczających się pedofilii. W bydgoskim sądzie toczy się proces w tej sprawie. Ale sędzia wciąż nie wezwał hierarchy na przesłuchanie.
Wysocy hierarchowie Kościoła byli świadkami w sprawie o odszkodowanie za pedofilię, której bydgoski mecenas domaga się w imieniu molestowanego mężczyzny. Biskupi z Wrocławia i Kalisza zasłaniali się niepamięcią.
Na internetowej mapie kościelnej pedofilii stworzonej przez fundację Nie Lękajcie Się jest już siedem spraw molestowania przez duchownych, którzy posługiwali w Bydgoszczy. W trzech kapłani usłyszeli wyroki.
Ks. Roman Kneblewski zrównuje pary żyjące bez ślubu kościelnego i homoseksualistów z pedofilami. Bo łamią szóste przykazanie.
Nie wybaczyłem księdzu Pawłowi - mówił "Wyborczej" tuż przed wejściem na salę rozpraw mężczyzna, który przed laty był molestowany przez duchownego
Sprawa bez precedensu przed bydgoskim sądem okręgowym. Rozpoczyna się proces mężczyzny, który w dzieciństwie był molestowany przez księdza Pawła Kanię. Bydgoszczanin żąda od kurii bydgoskiej i wrocławskiej łącznie 300 tys. zł.
Jest termin procesu - molestowany chłopak kontra kuria z Bydgoszczy i Wrocławia. Sprawa ruszy pod koniec maja przed sądem okręgowym.
Copyright © Agora SA