Budowa kąpieliska w bydgoskim Parku Centralnym wywołuje wiele kontrowersji. Swoje stanowisko i propozycje zaprezentował Bydgoski Ruch Miejski.
Można odnieść wrażenie, że bydgoski urząd miasta traci społeczny słuch, którym tak się chlubił. Po co forsować pomysły, które nie tylko nie wzbudzają aplauzu mieszkańców, ale wręcz wywołują ich niechęć? I to w chwili, gdy trzeba myśleć nad mądrym wydawaniem pieniędzy?
- Nie stać nas na wszystkie trzy planowane otwarte kąpieliska w Bydgoszczy - mówi Michał Sztybel, zastępca prezydenta miasta. Ratusz ogłosi przetarg na projekt kąpieliska w Parku Centralnym. Prace nad tymi w Balatonie i przy Astorii - zawiesił.
Kąpielisko - tak, degradacja ekosystemu parku Centralnego - nie. Partia Zieloni opowiada się za zmianą lokalizacji jednego z planowanych w Bydgoszczy kąpielisk.
Tworzenie kąpieliska w bydgoskim parku Centralnym oznacza wycinkę niemal stu drzew aż 25 gatunków. W tym sześciu o rozmiarach pomnikowych - alarmują społecznicy ze Stowarzyszenia MODrzew. I wskazują inne miejsca na kąpielisko.
Zaczynają się konsultacje społeczne w sprawie tworzenia dwóch kąpielisk otwartych w Bydgoszczy. Jedno powstać ma przy Balatonie, drugie - w parku Centralnym.
Ratusz zleca opracowanie koncepcji kąpieliska nad Brdą. Zgodnie z planem w parku Centralnym ma powstać plaża piaszczysta i trawiasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.