Nastassja Kinski chciała co dzień fryzjera. Keanu Reeves wychodził na mróz, żeby zapalić fajkę. - Gwiazdy, które gościliśmy w hotelu, nie żądały niezwykłych rzeczy - mówi Gracjan Topczewski, dyrektor hotelu Słoneczny Młyn. Praca to jedna jego pasja. Drugą jest triatlon. Za trzy miesiące startuje w mistrzostwach świata.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.