- Ludzie się dziwią, że to się dzieje w Bydgoszczy, bo dotąd to była głównie Warszawa, może Wrocław. Bydgoszcz robi się obecnie filmowo coraz bardziej rozpoznawalna, ale takiego przedsięwzięcia jeszcze nie było - mówi Marta Filipiak, producentka, autorka wizji artystycznej filmu "Magiczny Kwiat Paproci", który właśnie powstaje na bydgoskim Siernieczku.
Copyright © Agora SA