W środowy (20 listopada) wieczór doszło do karambolu na ulicy Wojska Polskiego. Policja apeluje o zachowanie ostrożności. Warunki są trudne. Temperatura spadła poniżej zera, a mokre drogi są bardzo śliskie.
Część bydgoszczan z nostalgią żegnała znikającą po kawałku kładkę nad ul. Wojska Polskiego. Da się to zrozumieć, ale nie wszystkie elementy miejskiej infrastruktury zasługują na otaczanie ich niemalże czcią.
Bydgoscy policjanci ścigali bmw, które pędziło ul. Wojska Polskiego. Uciekiniera udało się zatrzymać w niezaplanowany sposób na skrzyżowaniu z Trasą Uniwersytecką.
Autobus nr 61 utknął w wykopie na wysokości Zielonych Arkad przy ul. Wojska Polskiego nieopodal ronda Kujawskiego w Bydgoszczy. Kierowca zjechał z drogi, bo zasłabł.
Kilkudziesięciometrowy odcinek starego połatanego asfaltu przetrwał wielką przebudowę na ul. Wojska Polskiego. - Jak to się stało? - pyta nasz czytelnik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.