Bydgoszcz czeka w blokach startowych na rozstrzygnięcia drugiego Programu Inwestycji Strategicznych w ramach "Polskiego ładu". Jeśli jednak nawet dostanie 65 mln zł, o które złożyła wniosek, wystarczy to tylko na część zaplanowanych prac.
Firma Trakcja wystąpiła z roszczeniem finansowym w sprawie budowy dwóch nowych bydgoskich mostów i przebudowy układu drogowo-torowego po obu brzegach Brdy. Powód? Wojna w Ukrainie.
- Działania podejmowane od kilku lat przez rząd nieustannie okrajają nam środki przeznaczone na inwestycje. Obecnie jako miasto jesteśmy zmuszeni do wstrzymania się z rozbudową stadionu żużlowego bydgoskiej Polonii - mówił Mirosław Kozłowicz, wiceprezydent Bydgoszczy, w środę (4 maja) podczas konferencji prasowej bydgoskiej Lewicy.
Bydgoscy drogowcy nakazali firmie Kobylarnia usunięcie nawierzchni na gotowym buspasie na Osowej Górze na odcinku prawie 100 m i położenie nowej. Mijają już prawie dwa lata od terminu zakończenia inwestycji zgodnie z pierwotną umową.
- Do końca 2023 r. tramwaje wrócą na Babią Wieś - zapowiedział z rozbrajającą szczerością wiceprezydent Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz. Ameryki nie odkrył, a przy tym obnażył słabość miasta w tej sprawie.
Bydgoski ratusz rozpoczął dzisiaj (4 października) konsultacje społeczne w sprawie dróg, które powstaną na potrzeby kampusu Akademii Muzycznej, czyli na terenie między ul. Gdańską, Chodkiewicza i Kamienną.
Wykonawca buspasa na ul. Kolbego w Bydgoszczy wystąpił o przedłużenie terminu zakończenia robót do 30 października. To oznacza opóźnienie inwestycji o prawie półtora roku.
Sprawa plam na płycie bydgoskiego Starego Rynku to Himalaje arogancji władzy. Prezydent i drogowcy kluczą, chowają się za półprawdami. I przeczą sami sobie.
Bydgoski ratusz przez ponad pół miesiąca nie odniósł się do raportu NIK w sprawie płyty Starego Rynku. Czy dlatego, że musiałby się w końcu przyznać do winy i niekompetencji? Na razie zachowuje się tak, jakby plam w centrum miasta nie było.
Mimo upałów nie działa tzw. mokry chodnik na ul. Marcinkowskiego w Bydgoszczy. A to dlatego, że nie udaje się wykryć przyczyny jego awarii.
Rezerwowy peron tramwajowy na rondzie Jagiellonów w Bydgoszczy znowu jest zarośnięty chwastami. Przystanki i przejście podziemne wymagają z kolei posprzątania.
Nie wiem, ile jeszcze przykładów niekompetencji odpowiedzialnego za drogi wiceprezydenta Mirosława Kozłowicza i bydgoskich drogowców trzeba pokazać, by prezydent Rafał Bruski zechciał oczyścić tę stajnię Augiasza. Jeśli po druzgocącym raporcie w sprawie Starego Rynku nie polecą głowy, zacznę wierzyć w teorie spiskowe.
Monitoring mostu Uniwersyteckiego w Bydgoszczy prawidłowo działał tylko kilka miesięcy. Drogowcy zorientowali się po kilku latach. A wydali na niego ponad 1,1 mln zł. Dziś nie poczuwają się do winy.
Do 18 maja obowiązuje aneks terminowy do umowy na przebudowę ul. Kujawskiej w Bydgoszczy i jej okolic. Ale wykonawca złożył wniosek o więcej czasu.
Fiaskiem zakończyły się poniedziałkowe (22 marca) rozmowy związkowców Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy z szefostwem tej miejskiej spółki w sprawie waloryzacji płac. Jeśli spotkanie z prezydentem Rafałem Bruskim też nie pomoże, następnym krokiem będzie referendum strajkowe.
Mirosław Kozłowicz sprawuje pieczę nad bydgoskimi drogami, mostami i komunikacją miejską tak długo, jak stoi zamknięty właśnie most Uniwersytecki. Nadszedł już czas na zmiany - tak na moście, który wymaga naprawy, jak i w ratuszowym gabinecie.
Z początkiem lutego rozpoczną się konsultacje społeczne w sprawie trzech nowych tras tramwajowych w Bydgoszczy. Oczywiście te inwestycje to melodia przyszłości.
- Tablice Dynamicznej Informacji Pasażerskiej pracują nawet podczas robót drogowych, by zmniejszyć ryzyko awarii układów elektronicznych - tłumaczy wiceprezydent Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz. - Ale tam, gdzie to możliwe, wygaszamy ekrany.
Uczestnicy konsultacji społecznych w sprawie nowych tras bydgoskich autobusów i tramwajów czują się rozczarowani i zniechęceni, bo drogowcy uwzględnili niewiele zmian w pierwotnym projekcie.
5 grudnia, a nie 15 listopada, jak wynikało z wcześniejszych przecieków, ma zostać otwarte dla normalnego ruchu torowisko na ul. Kujawskiej w Bydgoszczy. Taki sygnał dostały Miejskie Zakłady Komunikacyjne.
Z powodu wieloletnich zaniedbań bydgoskich drogowców kierowcy narażeni są na dodatkowe utrudnienia w ruchu. To, że konstrukcje z czasów PRL-u są w kiepskim stanie, wiadomo nie od dziś.
Z początkiem października Zieleń Miejska nie jest już administratorem cmentarzy komunalnych w Bydgoszczy. Dość niespodziewanie te obowiązki wziął na siebie ratusz.
Tramwaje nr 2, 9 i 11 będą kursowały torowiskiem na ul. Kujawskiej w Bydgoszczy. Nowa inwestycja będzie miała wpływ także na inne linie, w tym autobusowe. Ostateczny ich kształt poznamy po konsultacjach społecznych.
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski z początkiem sierpnia powierzył do odwołania Wojciechowi Nalazkowi pełnienie obowiązków dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. To oznacza, że konkursu na nowego szefa nie będzie.
Szanowny Panie Prezydencie Rafale Bruski, po raz kolejny pytam - ile jeszcze będzie Pan tolerował nieudolność swojego zastępcy Mirosława Kozłowicza? - pisze w komentarzu Andrzej Tyczyno.
Zmiana na najważniejszym stołku w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy oznacza, że póki co nic się nie zmieni.
Dopóki prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski będzie tolerował niekompetencję swojego zastępcy Mirosława Kozłowicza albo ten nie zacznie w końcu rozliczać drogowców z popełnianych błędów, dopóty nic w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej się nie zmieni.
Po cichu miałem nadzieję, że prezydent Rafał Bruski w końcu uderzy pięścią w stół i wyrzuci niekompetentnego wiceprezydenta Mirosława Kozłowicza. Po wyborze Kazimierza Drozda na wiceprzewodniczącego rady miasta straciłem nadzieję.
Harcerze ze szczepu Zielona Siódemka przekazali nam dzisiaj (18 grudnia) Betlejemskie Światełko Pokoju.
Od stycznia mieszkańcy podbydgoskiej gminy Białe Błota mieli korzystać z autobusu nr 90. Niestety, bydgoscy drogowcy wystrychnęli sąsiada na dudka, niespodziewanie przesuwając ten termin na początek marca. I jeszcze nazywają to "porozumieniem".
Poczynaniom bydgoskich drogowców ratusz powinien się dobrze przyjrzeć. Ale kto ma to zrobić? Odpowiedzialny za tę sferę wiceprezydent Mirosław Kozłowicz sam był nieudolnym szefem Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, a posadę ma tylko z politycznego nadania.
Jest pozwolenie na użytkowanie inwestycji na Górnym Tarasie Bydgoszczy. Nic już nie stoi na przeszkodzie, by mogły tam wrócić tramwaje. Przed regularnymi kursami drogowcy przygotowali przejazdy liniami specjalnymi.
Choć do zakończenia przebudowy ul. Kujawskiej w Bydgoszczy został ponad rok, wszystko wskazuje na to, że wielkiej inwestycji nie uda się skończyć w terminie. Z nowego torowiska i zmodernizowanych ulic skorzystamy w 2021 r.
12 grudnia tramwaje w końcu zaczną kursować nowym torowiskiem przy ul. Wojska Polskiego - oznajmił podczas środowej sesji wiceprezydent Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz. Na jutro (27 września) zaplanowano tam próbne przejazdy.
Pełne zieleni, estetyczne, a przede wszystkim pożyteczne: dają cień, zatrzymują wodę, poprawiają jakość powietrza. - Wkrótce Bydgoszcz będzie mogła pochwalić się realizacją pierwszych zielonych przystanków - zapewnia Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta miasta.
Szanowny Panie Prezydencie, Rafale Bruski. Drogowcy śmieją się nam, bydgoszczanom, prosto w twarz: Panu, mnie, naszym sąsiadom. Czas oczyścić tę stajnię Augiasza - zreorganizować albo zbudować od nowa.
W związku z budową ciepłociągu na Kapuściskach zostanie wyciętych 226 drzew i krzewów. W zamian mieszkańcy dostaną zaledwie 33 sadzonki. - Na osiedlu nie ma miejsca na więcej - twierdzi ratusz.
Firma Budimex zapewnia, że do końca roku będzie przejezdna przebudowana ul. Grunwaldzka. Zakończenie całości prac chce jednak przedłużyć o kilka miesięcy. Jeśli tak się stanie, bydgoscy urzędnicy znowu zrobią sobie z gęby cholewę.
Na autobusy elektryczne w wielu polskich miastach poczekamy dłużej, niż myśleliśmy. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju unieważniło przetarg, którego wartość mogła przekroczyć 3 mld zł.
Bydgoscy drogowcy tymczasowo załatali dziurę w ul. Sokolej na Wzgórzu Wolności. Wcześniej przez pół roku utrudniała życie okolicznym mieszkańcom.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.