- Zawsze znajdzie się ktoś, kto chętnie ten język św. Antoniego zobaczy. Magiczne praktyki i kulty w katolicyzmie są adaptowane ze względów praktycznych: idzie o skuteczność w przyciąganiu i utrzymywaniu rzeszy wyznawców - mówi prof. Tadeusz Bartoś
"Trzeba przestać dawać się oczarowywać tą religijną opowieścią, popatrzyć na to za pomocą prostych narzędzi analizy życia społecznego. Stosowałem porównania Kościoła do różnych instytucji, to nie są rzeczy nadzwyczajne, niedostępne, niemożliwe do przeprowadzenia. Autorytet moralny Kościoła jest wytworem marketingowym Kościoła" - mówi prof. Tadeusz Bartoś
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.