Czy rzeczywiście, jak mówi senator Krzysztof Brejza, w bydgoskim sądzie "Zastosowano jakąś specjalną procedurę dla Jarosława Kaczyńskiego"? Rzecznik Sądu Okręgowego w Bydgoszczy odpowiada: "Na ten moment to tylko gdybanie, domniemywanie".
- Nie mogę sobie wyobrazić, że nie będę walczyć o praworządność, demokrację. Współpracuję z KOD, bo to organizacja, która wiele zrobiła dla obrony praw obywatelskich. Jasne, wielu rzeczy nie udało nam się zrobić, ale gdyby nas nie było - gdzie dziś byłaby Polska, my, wszyscy obywatele? W jakim kraju byśmy żyli? - pyta Karol Słowiński, lider KOD Bydgoszcz, od soboty (28 maja) wiceprzewodniczący KOD Kujawsko-Pomorskie.
- Przez upór Ziobry, Morawieckiego, Kaczyńskiego te unijne pieniądze możemy ciągle oglądać tylko w telewizji - powiedział w sobotę (9 kwietnia) w Bydgoszczy przewodniczący PO Donald Tusk.
- Partia rządząca nie ma zamiaru wycofać się z pomysłu podporządkowania sądownictwa politykom i mimo wojny w Ukrainie nie zaprzestaje niszczenia praworządności w naszym kraju - ocenia sędzia Igor Tuleya. W czwartek (17 marca) sejmowa Komisja Sprawiedliwości ma się zająć ustaleniem listy kandydatur na kolejną kadencję neo-KRS.
- Prezes Kaczyński jest znany z takich wypowiedzi, w których nie wprost zniesławia swoich przeciwników. Będę z tym walczyć - mówi adwokat Dorota Brejza, małżonka senatora Krzysztofa Brejzy.
Senator Krzysztof Brejza złożył w poniedziałek (10 stycznia) w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy pozew przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Prezes PiS sugerował w wywiadzie w tygodniku "Sieci", że senator Koalicji Obywatelskiej miał być zamieszany w sprawę kryminalną.
Gdy mamy do czynienia z osobami, które świadomie i celowo wprowadzają innych w błąd, niszczą instytucje państwowe, wykorzystując swoją pozycję, krzywdzą najbardziej bezbronnych, pytamy - jak to możliwe? Jak oni mogą robić coś tak niegodziwego? Czy sumienie pozwala im na to? Co myślą o sobie? Na te pytania próbuje odpowiedzieć prof. dr hab. Jan Hartman, kierownik Zakładu Filozofii i Bioetyki CM UJ
- Będziesz siedział! - tak podczas bydgoskiego protestu przeciwko "lex TVN" zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego współzałożyciel Porozumienia Centrum Antoni Tokarczuk. "Precz z Kaczorem dyktatorem!" - skandował tłum.
- Czy ktoś wie, czy Jarosław Kaczyński ma już konto i gdzie? - pyta europoseł Radosław Sikorski. Chce ściągnąć od prezesa PiS 46 tys. zł.
Zdjęcie kamienicy przy rondzie Jagiellonów w Bydgoszczy z muralem przedstawiającym wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego obiegło internet. Takiego muralu nie ma.
Przeciw polexitowi protestują nie tylko duże metropolie - na ulice miast i miasteczek w całym województwie kujawsko-pomorskim wylegli obywatele demonstrujący sprzeciw wobec orzeczenia Trybunału Julii Przyłębskiej o wyższości prawa polskiego, stanowionego przez PiS i Solidarną Polskę, nad prawem Unii Europejskiej.
Tym razem na Campusie Polska Przyszłości w Olsztynie gwiazdy polityki i dziennikarstwa, a przy okazji małżeństwo. Anne Applebaum i Radosław Sikorski dostawali brawa, kiedy mówili o przedstawicielach PiS.
Jarosław Kaczyński i politycy PiS chełpią się partyjną uchwałą przeciwko nepotyzmowi w spółkach Skarbu Państwa. Wzywają samorządy do podobnych, sanacyjnych działań, ale o wyjątkach dla "kompetentnych, doświadczonych i mających specjalne życiowe potrzeby" wspominają półgębkiem.
- PiS i jego goebbelsowska jaczejka atakują Donalda Tuska, że jest stary i zużyty. Niech wystawią do jakiegoś biegu z nim Kaczyńskiego. Wtedy zobaczymy, kto jest i stary, i zużyty - mówi europoseł Koalicji Obywatelskiej, Radosław Sikorski.
- Liczę, że wniosku z takim znaczkiem nie ośmielą się odrzucić - napisał Radosław Sikorski. Europoseł Koalicji Obywatelskiej ciągle walczy o anulowanie kary za niepłacenie abonamentu za publiczną telewizję i radio. Nie ogląda ich i nie słucha, bo nie godzi się to z jego poczuciem etyki.
40 lat temu walczyliśmy o demokrację - o to, aby władza w Polsce nie była dana na wieczność. Każda partia polityczna powinna się z tym liczyć - mówi poseł Wojciech Mojzesowicz, minister rolnictwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, były poseł PiS, uczestnik Bydgoskiego Marca 1981.
- Tu u nas na wsi niecodziennie otrzymujemy pismo z samej stolicy, i to z siedziby partii rządzącej, Prawo i Sprawiedliwość - mówi Radosław Sikorski, pokazując pismo z siedziby PiS, z wezwaniem do przeproszenia Jarosława Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński jest demiurgiem w świecie polskiej polityki, prawdziwą siłą sprawczą, zmieniającą naszą rzeczywistość. I nawet, jak mu się coś jednak, co sobie wymarzył i skonstruował, nie uda - to jednak wypali. Jak strzelba zatkana palcem - tyle że z drugiej strony i prosto w twarz.
- Dopuściliśmy przestępców do władzy i nic z tym nie potrafimy zrobić. To upokarzające. Ja i szereg innych ludzi nie chcemy żyć w takim państwie. Nie tylko dlatego, że żyć tu jest wstyd, ale po prostu nie ma czym oddychać - mówi reżyser teatralny, Krystian Lupa.
Krystyna Malinowska z Bydgoszczy pozwała prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego za obraźliwe sformułowania, w tym te o "najgorszym sorcie Polaków". Sąd oddalił jednak powództwo.
Jarosław Kaczyński przegrał proces z Radosławem Sikorskim i musi go przeprosić. - Nie wiem, w jakiej formie te przeprosiny przyjąć, bo już mnie kiedyś po rękach całował - żartuje bydgoski europoseł Koalicji Obywatelskiej.
Dziś (11 kwietnia) rano internet obiegła fotografia kamienicy na bydgoskim Szwederowie. Miał się na niej pojawić satyryczny mural przedstawiający Jarosława Kaczyńskiego.
Radny PiS Jerzy Mickuś szedł na czele bydgoskiego marszu nacjonalistów pod hasłami "Janusz Waluś. Ostatni Żołnierz Wyklęty" i "Śmierć wrogom ojczyzny". Poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Olszewski żąda od prezesa Jarosława Kaczyńskiego usunięcia Mickusia z partii.
Jan Rulewski napisał list do Jarosława Kaczyńskiego i innych posłanek i posłów w sprawie niesprawiedliwych emerytur dla kobiet z rocznika 1953. Bydgoszczanki protestowały w tej sprawie w czasie spotkania z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim.
Podczas konwencji wyborczej PiS w Bydgoszczy Jarosław Kaczyński fragment swojego przemówienia poświęcił mediom i ich przyszłości po wyborach. - Bo naprawdę Polakom należy się prawda - mówił.
Ta kadencja Senatu zabrała mi pasję. Przeglądałem się w lustrze i widziałem wizerunek pajaca. Dezerteruję z polityki, bo słabnę.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński pojawił się w czwartek (19 września) w Bydgoszczy. Konwencja partii przed wyborami parlamentarnymi 2019 odbyła się na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym.
O "seksualizacji dzieci od kołyski" i ataku na Kościół mówił na regionalnej konwencji PiS w Bydgoszczy prezes Jarosław Kaczyński. Tłumaczył, że jest za "normalną rodziną" i "normalnym małżeństwem". Mocno poparł lidera kujawsko-pomorskiej listy Kosmę Złotowskiego. - Wiem, że inni są świetni, ale Kosma jest najlepszy.
"Bycie w Unii Europejskiej jest dzisiaj patriotycznym nakazem", "nie mówimy, że chcemy być w Europie, my jesteśmy w Europie", "obecnie politykę w Koalicji Obywatelskiej kształtuje grupa rekonstrukcyjna PZPR" - przekonywali politycy PiS podczas konwencji Kosmy Złotowskiego, "jedynki" na liście w Kujawsko-Pomorskiem w wyborach do europarlamentu.
Ogłosił Pan swoją "piątkę", po raz kolejny pomijając najsłabszą grupę społeczną! Nasi podopieczni mają dziś na utrzymanie zaledwie 1 062 zł miesięcznie - piszą do Jarosława Kaczyńskiego rodzice i opiekunowie niepełnosprawnych dorosłych z Bydgoszczy. I zarzucają mu kłamstwo.
Jeśli każdy z liderów zrobi krok wstecz i postawi na wspólnotę, to wygramy. A jak nie, to przegramy i będą to ostatnie demokratyczne wybory - mówił Jarosław Kurski w Bydgoszczy.
- Jedynym elementem społecznej kontroli władzy stały się media. I to nie media publiczne, co jest dla mnie też osobistym dramatem - mówił podczas wirtualnego spotkania z bydgoszczanami Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego "Wyborczej".
Policjantowi, który nie wpuścił na parking pod Filharmonią Pomorską auta z Jarosławem Kaczyńskim, grożono zwolnieniem z pracy. Dziś w policji już nie pracuje. Krzysztof Brejza (PO) żąda wyjaśnień.
Bydgoski radny Bogdan Dzakanowski chciał śledztwa w sprawie pobicia go przez działacza KOD-u przed konwencją PiS, na której stawili się premier Morawiecki i prezes Kaczyński. Prokurator powiedział: nie. Ale radny wciąż walczy.
Nie będzie śledztwa za nazwanie premiera Mateusza Morawieckiego pieprzonym kłamcą. - Bo był w Bydgoszczy jako osoba prywatna a nie prezes Rady Ministrów - słyszymy w prokuraturze.
Na wojewódzkiej konwencji PiS Jarosław Kaczyński wskazywał lewackich sojuszników PO i narzekał na "wrogą" Gazetę Wyborczą. A premier Mateusz Morawiecki dodawał: Mam konstatację na temat naszych poprzedników. Nigdy jeszcze, tak niewielu, nie zabrało tak wiele tak licznym.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki w niedzielę pojawią się w Bydgoszczy na wojewódzkiej konwencji partii. Będą wspierać lokalnych polityków partii z Tomaszem Latosem na czele.
Krystyna Malinowska, bydgoszczanka, matka i babcia walczy z państwem PiS o zachowanie demokratycznych wartości w Polsce. Wytoczyła proces Jarosławowi Kaczyńskiemu. - Kaczyński pokazuje na nas palcem i twierdzi, że jesteśmy zdrajcami. Dlaczego w moją stronę padały słowa o kanaliach, ludziach o niesprawnej głowie. Te obelgi ciągną się bez końca. Uważam, że na to nie zasłużyłam - mówi członkini Obywateli RP.
Protestujący w Bydgoszczy i wspierający rodziców niepełnosprawnych, którzy są w Sejmie, wysłali list do Jarosława Kaczyńskiego. "Do napisania tego listu skłoniła nas wiadomość, że Pan poseł osobiście trafił do szpitala i będzie musiał zostać poddany operacji kolana i długotrwałej rehabilitacji" - czytamy w nim.
Poseł PO Paweł Olszewski prosi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, by nakazał wojewodzie zwrot 25 tys. zł nagród. W odpowiedzi na pytanie "Wyborczej" rzecznik Mikołaja Bogdanowicza stwierdził, że zwrot pieniędzy wchodzi w grę w przypadku partyjnego polecenia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.