Na policyjnych radiowozach, które zostaną przemalowane, dodana zostanie gwiazda z numerem identyfikacyjnym. Na samochodach będzie też hasło: Pomagamy i chronimy.
Jan Szopiński, poseł Lewicy, domaga się od premiera Mateusza Morawieckiego informacji o kondycji Pesy.
Poseł Lewicy Jan Szopiński interpeluje do ministra spraw wewnętrznych, Mariusza Kamińskiego: Dlaczego przeciwko mieszkańcom mojego miasta skierowano duże siły policyjne?
- Niespecjalnie wierzę, że posłowie z partii Gowina zechcą zachować się uczciwie - przewidywał Jan Szopiński, poseł Lewicy z Bydgoszczy. Miał rację. Powstał nowy układ wyborczy Kaczyńskiego z Gowinem.
Sejm zajął się m.in. senackimi poprawkami dotyczącymi powszechnego dostępu do testów na koronawirusa dla pracowników służby zdrowia. PiS był przeciwko nim, a za ich odrzuceniem była duża część Lewicy, wśród nich znaleźli się posłowie z Bydgoszczy. - Pomyliłem się - pisze poseł Jan Szopiński.
W Sejmie głosowano dziś (16 kwietnia) nad wprowadzeniem zmian w prawie łowieckim, które umożliwiłyby uczestnictwo w polowaniach osobom poniżej 18. roku życia. Przeciwko odrzuceniu projektu było kilkunastu posłów Lewicy, w tym Jan Szopiński z Bydgoszczy. Wyjaśnia nam dlaczego tak głosował.
- Ratownicy medyczni są chronieni tylko przez zwykłe maseczki chirurgiczne, brakuje maseczek z filtrem - alarmuje bydgoski poseł Lewicy Jan Szopiński.
Krzysztof Gawkowski zdobył ponaddwukrotnie więcej głosów niż Jan Szopiński, dwójka na liście Lewicy w Bydgoszczy. Dobry wynik zrobił też Marek Jeleniewski, startujący z szóstej pozycji.
Z tablicami prezentującymi program Lewicy stanęli dzisiaj (11 października) przy Brdzie na bydgoskiej Wyspie Młyńskiej jej kandydaci w wyborach. Humory dopisywały, bo rosną słupki w sondażach.
Będziemy jeździć bezpieczną drogą S10, znajdą się miliardy na oczyszczenie terenów po Zachemie i miliony na nowy kampus Akademii Muzycznej, czwarty krąg opery i rozbudowę filharmonii - obiecywali bydgoscy politycy podczas dzisiejszej (7 października) debaty wyborczej.
Lewica to alternatywa, nowoczesne państwo dobrobytu. Takie, w którym wszyscy są bezpieczni i traktowani równo. Wierzę, że 13 października Jarosław Kaczyński przeżyje bardzo nieprzyjemną niespodziankę - mówił w Bydgoszczy Adrian Zandberg, jeden z liderów Lewicy w wyborach parlamentarnych.
Leki za 5 zł i zwiększenie nakładów na szpitale - to tylko część z głównych postulatów Lewicy ogłoszonych podczas środowej konferencji prasowej.
Liderzy bydgoskiej listy Lewicy: Krzysztof Gawkowski i Jan Szopiński przedstawili swoją wizję poprawy stanu edukacji.
- Otwarte, tolerancyjne, europejskie - tak mówił o Bydgoszczy Robert Biedroń, szef Sztabu Wyborczego Lewicy, podczas konferencji dotyczącej rejestracji list wyborczych.
Krzysztof Gawkowski (Wiosna), Jan Szopiński (SLD) i Michał Wysocki (Razem) to czołowa trójka kandydatów bydgoskiej listy Lewicy do Sejmu. Zaprezentowali się dzisiaj (21 sierpnia) na Wyspie Młyńskiej.
Ireneusz Nitkiewicz oficjalnie ogłosił start w wyborach z listy Koalicji Obywatelskiej. - Nie wszyscy w SLD zaakceptowali, że wybrałem inną drogę - przyznaje. Niewykluczone, że liderem listy Lewicy zostanie Krzysztof Gawkowski.
Nosiciel wirusa HIV dostał w bydgoskim szpitalu kartkę "leków brak". Rządowa agenda, która kupuje leki dla klinik przyznaje, że ma problem z realizacją przetargów.
Dwa tygodnie temu Jan Szopiński ogłosił, że nie weźmie udziału w wyborach samorządowych. Teraz skorzystał z propozycji startu do sejmiku. Nie ukrywa, że ma żal do SLD, że partia zablokowała mu możliwość kandydowania do rady miasta.
SLD Lewica Razem przedstawiła dziś listy kandydatów do Rady Miasta Bydgoszczy. Są na nich m.in. szef lokalnej WOŚP, działacz na rzecz rozwoju transportu publicznego czy zaangażowany społecznie muzyk rockowy. Zabrakło natomiast Jana Szopińskiego.
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zapytał radnych o pomysł przeniesienia pomnika Kazimierza Wielkiego na Stary Rynek. W krótkiej dyskusji słychać było głosy pozytywne.
Jak dowiedziała się "Wyborcza", Anna Mackiewicz pokonała Jana Szopińskiego w prawyborach w bydgoskim SLD. Zastępczyni prezydenta ma być kandydatką w wyborach prezydenta miasta.
Po wniosku rady miasta o powrót A-klasowej drużyny SP Zawisza do Bydgoszczy prezydent Rafał Bruski wysłał listy do poszczególnych radnych. Oczekuje wskazania, który klub ma pozbawić boiska oraz deklaracji pokrycia kosztów w przypadku stadionowej awantury. Dołączył też linki do burd sprzed kilku lat.
Problemy bydgoskiej "komisji śledczej ds. sypialni", która ma sprawdzić, czy bydgoscy radni mieszkają na terenie miasta. Rajcy nie chcą się tłumaczyć i wypełniać druków, w których mają napisać, gdzie śpią.
Dzisiaj (31 stycznia) rozpoczęła prace specjalna komisja, która zbada, czy wszyscy bydgoscy radni spełniają wymóg zamieszkania na terenie miasta. Na razie członkowie ciała nazywanego prześmiewczo "komisją śledczą ds. uchodźców" uzgodnili, ile mają lat i że nie będą wycinać drzew.
Jan Szopiński proponuje, by wzorem Niemiec, bydgoski samorząd kupił automaty do zbiórki butelek i puszek. Według ratusza, żeby pomysł mógł być zrealizowany, niezbędna jest zmiana prawa.
Fotel prezydenta dla Rafała Bruskiego, większość w radzie dla Prawa i Sprawiedliwości. Tak na rok przed wyborami wygląda najbardziej prawdopodobny scenariusz nowego rozdania w samorządzie.
Specjalny zespół zbada, czy jak wymagają przepisy, miejscy radni mieszkają w Bydgoszczy. Jakub Mendry, który przyznał się do przeprowadzki, prawdopodobnie będzie musiał się pożegnać z mandatem. Niektórzy radni tłumaczą, że w domach poza miastem tylko odwiedzają małżonków.
Radni zaakceptowali wykonanie budżetu. Bydgoszcz od dwóch lat nie zaciągnęła kredytu i systematycznie spłaca stare zobowiązania. Ratusz chwali się rekordową nadwyżką operacyjną, która wyniosła 183 mln zł.
U zbiegu ul. Pod Blankami i Długiej budowana jest przepompownia. Jej wygląd pozostawia wiele do życzenia, ale ratusz zapewnia, że budynek zostanie osadzony w skarpie i ukryty.
Zdaniem radnych PiS wczorajsza sesja rady miasta została zwołana niezgodnie z regulaminem. Pytają też, czy koalicja PO i SLD wciąż działa. - A może są dwa kluby SLD? Jan Szopiński jest w swoim klubie, a reszta w swoim? - zastanawia się Tomasz Rega.
- Moim marzeniem jest, by w parku Witosa powstał największy w Bydgoszczy plac zabaw - mówi prezydent Rafał Bruski. Zapewnia, że miasto może zbudować nową scenę, która zastąpi muszlę koncertową, ale muszą się znaleźć chętni, którzy będą tam organizować koncerty. Zaproponował, by o losach parku w głosowaniu zdecydowali mieszkańcy.
Radomski ratusz ogłosił, że w 2016 r. utwardził 42 gruntówki za niespełna 8 mln zł. Zdaniem zastępcy prezydenta Mirosława Kozłowicza (SLD) to kwestia jakości i wytrzymałości ulic. Wiceprzewodniczący rady miasta Jan Szopiński, z tego samego ugrupowania, przekonuje, że powinna odbyć się debata, czy chcemy dróg, które wytrzymają 40 lat, czy takich, które będą służyć lat 20.
Bydgoscy radni w trybie pilnym przegłosowali dziś (25 stycznia) przekazanie 1,2 mln złotych na remont trybuny na stadionie Zawiszy.
Na Program Budowy Dróg Gruntowych miasto planowało przeznaczać rocznie 17 mln zł. Niestety, opóźnienia w pracach spowodowały, że w ubiegłym roku żadna ulica nie doczekała się końca remontu. Dlatego w budżecie na 2017 r. zaplanowano wydanie 23 mln zł na ten cel.- To wciąż za mało - mówi opozycja.
Wielka bitwa gliwicko-bydgoska o czołg T34, wytwór sowieckiej myśli technicznej, który stoi od ponad siedemdziesięciu lat w centrum Gliwic i jak dotąd nie wywoływał emocji.
Radny Rafał Piasecki (PiS) podczas sesji rady miasta wręczył swoim oponentom dwa pluszowe liski. - Tak jak lisek ukradł marchewki zajączkowi, tak wy projekt uchwały o parkowaniu w sobot zabraliście naszemu klubowi - mówił.
Ireneusz Nitkiewicz, który oprócz zasiadania w radzie miasta pełni funkcję dyrektora biura europosła Janusza Zemke, został przewodniczącym miejskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Bydgoszczy.
Rozżaleni wynikiem wewnętrznych wyborów młodzi działacze SLD szykują się do założenia stowarzyszenia. To pierwszy krok do stworzenia partii. Niewykluczone, że w nowej formacji znajdzie się czworo bydgoskich radnych.
Duże emocje wzbudza podniesienie wyższa opłata za wywóz śmieci dla działkowców. Od 1 stycznia ma wynosić 53 zł rocznie.
Jan Szopiński (SLD), który stracił posadę zastępcy prezydenta, ma nową fuchę w szpitalu zakaźnym. Będzie odpowiadał za kontakty z mediami i pozyskiwanie funduszy unijnych. To stanowisko zostało stworzone dla niego
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.