Na pierwszym i drugim piętrze Centrum Sztuki Współczesnej będzie można zobaczyć ponad 200 wybitnych dzieł artystów klasycznych oraz przedstawicieli "Nowego pokolenia sztuki polskiej". Wśród nich Andrzeja Wróblewskiego, Jana Lebensteina, Magdaleny Abakanowicz, Wojciecha Fangora i Jerzego Nowosielskiego.
Ten projekt odbił się szerokim echem w całym kraju. Choć zasadniczo jest bardzo prosty: bydgoski fotograf Wojciech Woźniak odwiedził mieszkańców mrówkowca na Bartodziejach. I sfotografował ich duże pokoje. Okazało się, że mówią bardzo dużo o ludziach, ich stylu życia, przeszłości. Twórcy wystawy w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu, opowiadającej o 100-leciu niepodległości uznali, że prace Woźniaka, dużo mówią też o wolnej Polsce. I pokażą je na ekspozycji prezentującej dokonania polskiej sztuki ostatniego stulecia. - To duża nobilitacja, znalazłem się w szacownym gronie najciekawszych twórców ostatnich dekad - mówi Woźniak. O samy projekcie Duży Pokój opowiada tak: - Wszedłem do mieszkań starszych ludzi, koło siedemdziesiątki i jeszcze starszych. Rozważałem: fotografować ludzi czy wnętrza? I wybrałem tę drugą opcję. Czułem, że w ten sposób celniej oddam rozmaitość tego bloku i opowiem o osobowości jego mieszkańców. Ściany pokoi gościnnych bardzo dużo o nich mówią. W końcu duży pokój to wnętrze, do którego nie zapraszamy byle kogo. Tu spotykamy się z rodziną, z przyjaciółmi. Tu dzieją się ważne rzeczy. O tym wszystkim opowiadają ściany ich pokoi. To, co dla nich naprawdę ważne, jest w ramkach. Te meblościanki mówią dużo o ich przeszłości, o ich samotności dzisiaj. Wernisaż ekspozycji w CSW jest zaplanowany na 13 kwietnia. Zobaczymy na wystawie sześć fotografii z bydgoskiego mrówkowca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.