Kilkadziesiąt osób z narodowymi flagami i banerami z podobiznami "żołnierzy wyklętych" oraz kryminalisty Janusza Walusia w środę (1 marca) maszerowało w centrum Bydgoszczy. Na czele szedł radny PiS Jerzy Mickuś. Demonstranci atakowali postronne osoby i nawoływali do mordowania przeciwników politycznych. - Jak to możliwe? - pyta Daniel Kaszubowski z Razem.
We wtorek (1 marca) w wielu miejscach Bydgoszczy odbyły się uroczystości związane z upamiętnieniem ofiar sowieckiego terroru. W miejscach pamięci kwiaty złożyli wiceprezydent Bydgoszczy Michał Sztybel i wicewojewoda kujawsko-pomorski.
Wojewódzki Sąd Administracyjny podjął decyzję o przywróceniu skwerowi przy ul. 11 Listopada poprzedniego patrona - Pomorski Okręg Wojskowy. Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz nie zwrócił uwagi na "głos lokalnej społeczności, która wykazała względy i historyczne uwarunkowania przemawiające za nadaniem w 2016 r. nazwy jednemu ze skwerów miejskich" i "bezkrytycznie oparł się na opinii IPN" - czytamy w uzasadnieniu.
Państwowy pogrzeb ofiar komunistycznych zbrodni odbył się się w niedzielę (26 września) w Bydgoszczy. Pochowano m.in. szczątki żołnierza, który był pierwowzorem tytułowej postaci z filmu "Pułkownik Kwiatkowski".
W niedzielę (26 września) na cmentarzu przy ul. Kcyńskiej w Bydgoszczy zostaną pochowane szczątki st. sierż. Ludwika Augustyniaka ps. Cygan, st. sierż. Floriana Dutkiewicza ps. Jawor, por. Tadeusza Antoniego Ośko ps. Sęp, Zbigniewa Rostka ps. Piotr i nieznanego żołnierza Armii Krajowej.
Wojsko i wojewoda zorganizują uroczysty pogrzeb pięciu żołnierzy wyklętych, których szczątki odnaleziono na "bydgoskiej łączce", na cmentarzu przy ul. Kcyńskiej.
Zaczęło się od tego, że w Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych prezydent Andrzej Duda stwierdził: - Żołnierze niezłomni nie złożyli broni, postanowili o wolną, niepodległą, suwerenną Polskę walczyć do samego końca.
W bydgoskim kościele ksiądz Jarosław Wąsowicz, który kiedyś zrównał Tadeusza Mazowieckiego z Wojciechem Jaruzelskim, odsłaniał tablicę poświęconą pamięci Danuty Siedzikówny "Inki". Zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel złożył dziś kwiaty w miejscach pamięci żołnierzy wyklętych - Nie pozwólmy zawłaszczyć patriotyzmu jednej opcji politycznej, bo nikt nie ma monopolu na patriotyzm - napisał.
Tablica ku czci pułkownika Łukasza Cieplińskiego zostanie odsłonięta w Bydgoszczy przez marszałka Piotra Całbeckiego i wojewodę Mikołaja Bogdanowicza.
Wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz uchylił nazwę "skwer Pomorskiego Okręgu Wojskowego". Przeciwko niej protestował m.in. Instytut Pamięci Narodowej, bo propagowała PRL.
Oskar Mika jako pierwszy zameldował się na mecie dzisiejszego (3 marca) Biegu Tropem Wilczym na Rynku w Starym Fordonie. Uczestnicy szczególny hołd oddali gen. Elżbiecie Zawackiej.
W piątkowy (1 marca) wieczór w Bydgoszczy odbył się Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych, zorganizowany po raz kolejny przez środowiska narodowe. W tym samym czasie Obywatele RP przygotowali protest "Pamiętajmy o bohaterach, ale też o ofiarach". Policja nie dopuściła do konfrontacji obu grup.
- To "żołnierze wyklęci", kiedy kończyła się II wojna światowa, byli sumieniem Polaków. Nie godzili się na kolejną okupację i wiedzieli, że zapłacą za to własnym życiem lub swoją przyszłością - mówił poseł PiS Bartosz Kownacki podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" w Bydgoszczy.
Na cmentarzu komunalnym przy ulicy Kcyńskiej w Bydgoszczy pracownicy Biura Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej odnaleźli szczątki trzech "żołnierzy wyklętych". To straceni 1946 roku w Bydgoszczy "Cygan", Jawor" i "Sęp".
Ponad 200 biegaczy wystartowało dziś w Białych Błotach Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych "V Bieg Niezłomnych". Pierwszy na mecie był Mateusz Witkowski z Koszalina. Pokonał dystans 10 km w 32 min 54 sek. Drugi był Wojciech Motoczyński z Bydgoszczy, z czasem 35 min 16 sek. Trzeci - Jakub Filipak z Osieka nad Notecią (35'42). Spośród kobiet najszybsza była bydgoszczanka Marta Szenk. Przebiegła 10 km w 37 min 51 sek.
Do ostrej wymiany zdań doszło na skwerze Leszka Białego podczas obywatelskich obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Policja spisała wyłącznie Obywateli RP, nie kibiców organizujących obchody.
Hańbą nazwali radni PiS brak zgody rady miasta na pomnik żołnierzy wyklętych. - Bydgoszcz znów będzie na czołówkach ogólnopolskich mediów - mówią. Radni koalicji PO-SLD zagłosowali przeciwko budowie pomnika na skwerze por. Leszka Białego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.