Komentarze
Zdjęcia wykonano w taki sposób, że osobom nie znającym ulicy może wydawać się najwięcej jest tam znaków drogowych, sklepów monopolowych i komputerowych. Części zdjęć w ogóle pozbawiono komentarza, a szkoda. Widać znajomość miasta wśród artystów - fotografików z Wyborczej nie jest ich najmocniejszą stroną. Redakcja "Gazety Pomorskiej" miała swoją siedzibę w zabytkowej willi nie w PRL, ale w okresie istnienia PRL. Poza tym nadal (mam tu na myśli swoistą redakcyjną tradycję) powtarzają się te same ujęcia, a niektóre są fatalnej jakości. A może jest to plon konkursu fotograficznego z pobliskiego przedszkola?
już oceniałe(a)ś
1
0